Wycieczka do Prowansji jest na samym szczycie moich marzeń. Cudownie
kwitnące lawendowe pola, ciepłe słoneczko, stare kamienice - aż się
rozmarzyłam :) Kilka słów o szamponie który wybrałam sobie do
przetestowania od Lawendowa Szafa.
Delikatny klimat Prowansji i jej urodzajna ziemia darują nam bogaty wybór ziół od dawna stosowanych w pielęgnacji włosów. Niezwykły skład tego szamponu to olej z pestek winogron i ekstrakty z 6 prowansalskich ziół. Tworząc ten szampon oparliśmy się na starej prowansalskiej recepturze.Skład INCI: Aqua with infusions of Organic Vitis Vinifera Seed Oil, Lavandula Angustifolia Flower Oil (lawenda), Organic Mentha Piperita Leaf Extract , Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract (rozmaryn), Origanum Vulgare Leaf Extract (oregano), Malva Sylvestris Leaf Extract (malwa), Origanum Majorana Leaf Extract (majeranek); Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Glycol Distearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid.
Moja opinia :
Jakiś czas temu wspominałam o tureckiej wersji która bardzo mnie zawiodła, pozostawiała matowe i suche włosy. Natomiast wersja prowansalska szybko zyskała miano mojego ulubionego szamponu, w kategorii do codziennego użytku. Szampon bardzo przyjemnie pachnie, lekko orientalnie ale świeżo, czuć delikatnie nuty ziół prowansalskich i mięte. Bardzo dobrze się pieni, a dzięki pompce dozującej , możemy dozować odpowiednią ilość produktu. A jak z działaniem ? - Świetnie myje i oczyszcza skórę głowy i włosy. Dzięki zawartości olejku z pestek winogron również je nawilża . Po wyschnięciu ciesze się cudownie błyszczącymi, nawilżonymi i gładkimi włosami. Zyskują fajną objętość, nie są napuszone i suche. Nie ma wpływu na przetłuszczanie włosów, nie przyspiesza ale też nie przedłuża. Nie wywołał u mnie łupieżu ani innych negatywnych efektów.
Na tą chwilę to mój ulubiony codzienny szampon, pobił mojego dotychczasowego ulubieńca Love2Mix z efektem laminowania.
Fajny i opakowanie wygodne. A jaka cena?
OdpowiedzUsuń17 zł :)
Usuńopakowanie jest swietne, no i dobrze ze dziala :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy mnie by pasował. Bardzo fajna opinia.
OdpowiedzUsuńBuziaczki :*
A moje włosy nie polubiły się z tym szamponem z efektem laminowania, więc nie wiem, czy i z tym by sie polubiły.. Mimo to i tak chcę przetestować te rosyjskie ksometyki!
OdpowiedzUsuńnie miałam, muszę zamówić w końcu rosyjskie kosmetyki, bo Zostaję w tyle ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam .
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: pieknekosmetyki.blogspot.com
muszę koniecznie wypróbować, bo co rusz to mam problem ze złym szamponem ;(
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że się sprawdza przy takim fajnym składzie :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zamówić ten szampon :) Jestem wielką fanką rosyjskich kosmetyków do włosów ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
kusisz :) właśnie się rozglądam za jakimś szamponem:)
OdpowiedzUsuńBardzo poręczne opakowanie :) Chętnie sama bym go przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej serii. z Love2Mix mam tą maskę z efektem lminowania.
OdpowiedzUsuńale szamponu nie
Fajny, przyjazny skład.:) To dobrze, że się tak fajnie sprawdza.:)
OdpowiedzUsuń