Dziś recenzja rosyjskiego cudaka, który w przeciwieństwie do olejków GP,
ma bardzo ładny, krótki skład : Arctium lappa Root Oil Extract,
Capsicum Annuum Oil Extract.
Opis producenta :
Łopian jest ważnym składnikiem w przypadku pielęgnacji włosów każdego rodzaju. Odżywia, wzbogaca i wzmacnia cebulki włosów, a jednocześnie stymuluje ich wzrost. Dodatek czerwonej papryki zwiększa krążenie krwi wokół mieszków włosowych, dzięki czemu wzmacnia cebulki włosów, stymuluje wzrost włosów. Dostarcza włosom niezbędnych witamin, zatrzymuje wypadanie włosów.
Właściwości:
* Poprawia ukrwienie skóry głowy - wzmacnia cebulki włosowe
* Odżywia włosy w niezbędne witaminy
* Zapobiega wypadaniu włosów.
Moja opinia :
Pierwsze o czym wspomnę i co mnie pozytywnie zaskoczyło to zapach - świetny , świeży zapach łąki i różowej koniczynki. Jak go wącham przypominają mi się poranne spacery po mokrej, letniej łące. Olejek ma pomarańczowy kolor, podobny do papryczki :) Po wmasowaniu podgrzanego olejku w skalp czuć przyjemnie mrowienie , czyli papryczka działa . A jeśli chodzi o efekty , po zużyciu całej buteleczki zauważyłam że włosy są mocniejsze, bardziej gładkie a skóra głowy fajnie nawilżona i ukojna. Szybszego wzrostu nie zauważyłam, jednak wypada trochę mniej włosów.
nie znam tego cudaka ale z chęcią bym zapoznała :)
OdpowiedzUsuńMnie nie służy olej łopianowy. Jakoś ciężko mi go zmyć z włosów.
OdpowiedzUsuńOj produkt dla mnie ostatnio bardzo zaczęły wypadać mi włosy i ogólnie nie są w dobrej kondycji
OdpowiedzUsuńGdy spojrzałam na zdjęcie myślałam, że to olejek z GP ;)
OdpowiedzUsuńgdzie można ten olejek dostać?:)
OdpowiedzUsuńja swój kupiłam w Triny.pl :) cena około 12 zł :)
UsuńFajnie, że ma tak krótki skład. Chętnie go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńChciałabym go powąchać ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy skład :) ale muszę złużyć najpierw swoje wszystkie oleje
OdpowiedzUsuńSkład jest super :) Ja obecnie używam olejku Khadi i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
Ja po moich nieudanych przygodach z GP nieprędko się skuszę ponownie na olej na skalp.
OdpowiedzUsuńMam olejek łopianowy ale od Green Pharmacy ;) Zabieram się za testowanie ale jakoś się nie mogę przemóc ;p
OdpowiedzUsuńPo nieudanej przygodzie z olejkiem z Green Pharmacy, raczej nie skuszę się już na żaden olejek łopianowy :/
OdpowiedzUsuńW końcu krótko i na temat :D jeżeli chodzi o skład :)
OdpowiedzUsuńbrzmi obiecująco :) niestety po przygodach z GP nie za bardzo chętnie nakładam coś na skalp...
Radi
Nie miałam tego produktu i sama nie wiem czy się skusić ;-)
OdpowiedzUsuńja mam podobnie, i nie jestem konsekwentna w tego typu pielęgnacji
UsuńOo, to coś dla mnie, bo ostatnio mi zaczęły włosy wypadać w dużych ilościach.:/
OdpowiedzUsuń