czwartek, 19 września 2013

Mirrolla - Olejek łopianowy z czerwoną papryką

Dziś recenzja rosyjskiego cudaka, który w przeciwieństwie do olejków GP, ma bardzo ładny, krótki skład :  Arctium lappa Root Oil Extract, Capsicum Annuum Oil Extract.


Opis producenta :
Łopian jest ważnym składnikiem w przypadku pielęgnacji włosów każdego rodzaju. Odżywia, wzbogaca i wzmacnia cebulki włosów, a jednocześnie stymuluje ich wzrost. Dodatek czerwonej papryki zwiększa krążenie krwi wokół mieszków włosowych, dzięki czemu wzmacnia cebulki włosów, stymuluje wzrost włosów. Dostarcza włosom niezbędnych witamin, zatrzymuje wypadanie włosów.

Właściwości:
* Poprawia ukrwienie skóry głowy - wzmacnia cebulki włosowe

* Odżywia włosy w niezbędne witaminy

* Zapobiega wypadaniu włosów.

Moja opinia :
Pierwsze o czym wspomnę i co mnie pozytywnie zaskoczyło to zapach - świetny , świeży zapach łąki i różowej koniczynki. Jak go wącham przypominają mi się poranne spacery po mokrej, letniej łące. Olejek ma pomarańczowy kolor, podobny do papryczki :) Po wmasowaniu podgrzanego olejku w skalp czuć przyjemnie mrowienie , czyli papryczka działa . A jeśli chodzi o efekty , po zużyciu całej buteleczki zauważyłam że włosy są mocniejsze, bardziej gładkie a skóra głowy fajnie nawilżona i ukojna. Szybszego wzrostu nie zauważyłam, jednak wypada trochę mniej włosów.

17 komentarzy:

  1. nie znam tego cudaka ale z chęcią bym zapoznała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie nie służy olej łopianowy. Jakoś ciężko mi go zmyć z włosów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj produkt dla mnie ostatnio bardzo zaczęły wypadać mi włosy i ogólnie nie są w dobrej kondycji

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdy spojrzałam na zdjęcie myślałam, że to olejek z GP ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. ja swój kupiłam w Triny.pl :) cena około 12 zł :)

      Usuń
  6. Fajnie, że ma tak krótki skład. Chętnie go wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ciekawy skład :) ale muszę złużyć najpierw swoje wszystkie oleje

    OdpowiedzUsuń
  8. Skład jest super :) Ja obecnie używam olejku Khadi i jestem zadowolona :)

    Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja po moich nieudanych przygodach z GP nieprędko się skuszę ponownie na olej na skalp.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam olejek łopianowy ale od Green Pharmacy ;) Zabieram się za testowanie ale jakoś się nie mogę przemóc ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Po nieudanej przygodzie z olejkiem z Green Pharmacy, raczej nie skuszę się już na żaden olejek łopianowy :/

    OdpowiedzUsuń
  12. W końcu krótko i na temat :D jeżeli chodzi o skład :)
    brzmi obiecująco :) niestety po przygodach z GP nie za bardzo chętnie nakładam coś na skalp...
    Radi

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam tego produktu i sama nie wiem czy się skusić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam podobnie, i nie jestem konsekwentna w tego typu pielęgnacji

      Usuń
  14. Oo, to coś dla mnie, bo ostatnio mi zaczęły włosy wypadać w dużych ilościach.:/

    OdpowiedzUsuń