piątek, 14 grudnia 2012

Próbki od Greenhouse i La Claree- recenzja




Hej :)

Dziś recenzja próbek które otrzymałam od Pani Wioletty w ramach współpracy z GreenHouse.
Wszystkie już przetestowałam i dziele się z Wami moją opinią :)

1. Szampon regenerujący z łopianem i olejkiem arganowym Eubiona- saszetka wystarczyła mi na jedno mycie, ładnie się pieni, nie posiada zapachu ( albo ja go nie czuję ), dobrze oczyszcza włosy, nie pląta, dobrze się rozczesują. Po wyschnięciu są błyszczące, lekkie, ładnie się układają. Minusem u mnie jest niestety znacznie szybsze przetłuszczanie się po nim włosów .

2. Szampon delikatny do wrażliwej skóry głowy Eubiona - również bezzapachowy, dobrze się pieni, ma ładny skład tak jak i wersja regenerująca, dobrze myje, nie pląta. Bardziej przypadł mi do gustu ponieważ włosy są po nim dłużej świeże, miękkie, błyszczące, nie elektryzują się. Nie trzeba ich szarpac żeby się rozczesały, ładnie wygładza.

3. Odżywka do włosów z olejem z pestek winogron i wyciągiem z limonki Eubiona- pierwsze co mi się w niej spodobało to zapach - świeży cytrysowy ale delikatny. Również ma ładny skład jak reszta kosmetyków , zostawiałam na włosach około 10 minut i byłam zadowolona z efektu. Nawilżone , błyszczące ( nawet bardzo), gładkie, i mięciutkie. Nie przyspieszała przetłuszczania włosów, nie wysuszała końcówek :) - przyjemna odżywka

4. Bezzapachowy żel pod prysznic Eubiona - tutaj bez większych zachwytów bo lubię jak żel ładnie pachnie :) dobrze mył,dośc dobrze się pienił, gęsty. Nie wysuszał skóry, ale też nie zauważyłam żeby nawilżał :) taki przeciętniak 


5. Bioturm - Hydro emulsja do ciała - znów bezzapachowy produkt :) lekka, z bardzo ładnym składem, wydajna - niewielka ilośc wystarcza do posmarowania. Co do obietnic produkta - sprawdza się :) skóra rzeczywiście jest nawilżona, gładka, łagodzi delikatne podrażnienia. Dodatkowo zauważyłam że skóra jest taka mięciutka po niej, nie zostawia filmu na ciele, dzięki czemu można na szybko jej użyc :) przypadła mi do gustu , jak zużyje moje mazidła to może skuszę się na pełnowartościowy produkt .

Jak wasze zdanie o testowanych próbkach ? :)


La Claree – nawilżający krem z wyciągiem z liści oliwek

I jeszcze krótka recenzja testowanych próbek kremu oliwkowego La Claree który wręcz pokochałam :) w ramach współpracy otrzymałam 20 próbek po 1,5 ml czyli łącznie 30 ml.
Pełnowartościowy produkt kosztuje aż 160 zł ale uważam że jest warty tej ceny. Kremik jest całkowicie naturalny, posiada wyciąg z liści oliwek. Zapach nie jest za szczególny, ale tym się cechują naturalne produkty. Ma lekką konsystencję, maleńka ilośc wystarcza aby pokryc twarz. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu, i co mi przypadło do gustu – po wchłonięciu cera jest matowa , a nie świeci się jak bomka choinkowa. Bardzo ładnie nawilża, nie zapycha ( a tego się obawiałam ), nadaje takiej gładkości i miękkości. Widac że dba o cerę :) Nadaje się też pod makijaż . Używam go z ogromną chęcią i aż boje się że kiedyś się skończy – bo cena mnie trochę odstrasza :)

6 komentarzy:

  1. Moim zdaniem na podstawie jednej próbki nie powinno się robić recenzji. Jest mało wiarygodna - przynajmniej dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdego produktu miałam po 6 sztuk także wystarczająco żeby wydać opinię

      Usuń
  2. nie miałam, jakoś nie przepadam za próbkami tego typu, miałam kilka mini produktów które były oczywiście próbkami ale były wygodne w użyciu, np mini tubki czy słoiczki..
    o tej firmie nie słyszałam
    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie próbki są bardzo niewygodne w użyciu...:)

    Zapraszam do mnie, mam do rozdania aż 4 nagrody wartości 300 pln

    http://otulona-zapachem.blogspot.com/2012/12/moje-pierwsze-rozdanie-i-nagrody.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam w ogóle tej firmy.... Ciekawa jestem czy będę mogła je dostać w swojej aptece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego co wiem to raczej tylko przez ich stronę internetową na tą chwilę

      Usuń