poniedziałek, 30 czerwca 2014

CosmoSpa - Peeling polinezyjski Bora Bora

Peelingować swoją cerę bardzo lubię ( ciała już nie ), więc za testowanie tego produktu zabrałam się z wielką chęcią. Dostaniecie go na stronie CosmoSpa . 


 

Egzotyczny peeling posiada subtelny zapach ekstraktu z kwiatów Gardenii tahitańskiej. Piasek Bora Bora tworzy mikrocząsteczki które usuwają martwe komórki i wygładzają powierzchnię skóry. Olej Vanilla pomaga zregenerować film hydrolipidowy naskórka i koi go, zaś Olej Monoi gruntownie nawilży skórę, zmiękczy ją i wzmocni jej elastyczność.
Peeling dla wzbogacenia swoich właściwości posiada również wyciąg z alg .


Działanie Scrubu Bora Bora :
- złuszcza martwe i zrogowaciałe komórki naskórka
- wysubtelnia i oczyszcza skórę pozostawiając wrażenie "nowej skóry"
- oczyszcza i rozświetla
- skóra staje się gładka i miękka

- nawilża ją

- wzmacnia jej elastyczność

- regeneruje

- działa antyseptycznie i przeciwgrzybiczo, dzięki czemu polecany jest również jako dodatek w pielęgnacji skóry łojotokowej i trądzikowe

- w porównaniu z olejem kokosowym, właściwości nawadniające wierzchniej warstwy naskórka oleju MONOI są bardziej długotrwałe. Po aplikacji peeling z oleju MONOI stopień nawilżenia naskórka zwiększa się z czasem i utrzymuje do 8 godzin. W przypadku oleju kokosowego poziom nawilżenia spada po 4 godzinach od aplikacji.



Peeling Bora Bora ma konsystencje drobno zmielonej mąki, i kolor do niej podobny. Rozrabiam go z wodą i czasem z dodatkiem olejku, tak jak robię to w przypadku maseczek z glinki.

- Na twarzy trzymam go około 15 minut, po czym zmywam letnią wodą i aplikuje krem
- Produktu nie trzeba spryskiwać wodą w trakcie, ponieważ nie zastyga tak mocno jak glinki
- Chłodzi twarz, relaksuje , nie ściąga cery w trakcie zabiegu
- Bardzo ładnie oczyszcza cerę, wszelkie suche skórki, zadziorki i inne nie są mu straszne, i genialnie sobie z nimi radzi
- Cera po użyciu jest bardzo gładziutka, miękka, nie jest ściągnięta ani wysuszona
- Działania zmniejszającego pory niestety nie widzę, ale radzi sobie z minimalizowaniem krostek i pryszczy , szybciej się goją i nie pozostawiają śladów
- Jeśli chodzi o działanie antytrądzikowe, niestety również rozczaruje - niedoskonałości pojawiają się nadal mimo regularnego stosowania
- Wydajność bardzo dobra, wystarczy niecała łyżeczka aby przygotować maseczkę

20 komentarzy:

  1. Też jestem nim zachwycona.Jeszcze ten zapach!Cera jest po prostu rozświetlona po użyciu i mniej się przetłuszcza.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy i wart spróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. konsystencja dość oryginalna w porównaniu do innych peelingów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa konsystencja ;) nigdy nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawy kosmetyk, ja jednak zostanę chyba przy glinkach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje się bardzo interesujący. Z chęcią bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy, jeszcze i nim nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że działanie antytrądzikowe niezbyt dobre, akurat by się przydało. Ale peeling i tak jest ciekawy, więc chętnie go wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy kosmetyk, szkoda tylko że nie zmniejsza porów

    OdpowiedzUsuń
  10. ostatnio jest głośno o cosmospa, muszę poznać lepiej produkty z tego sklepu

    OdpowiedzUsuń
  11. Skoro tak dobrze sobie radzi z oczyszczaniem i suchymi skórkami to kusi mnie, żeby go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wart uwagi ! muszę go wypróbowac ;]

    OdpowiedzUsuń
  13. zaciekawiłaś mnie nim i chętnie bym go wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. oo bardzo fajny produkt,może i się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. brzmi ciekawie, można by spróbować :)
    http://double-identity.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawy ten peeling ;)
    chętnie bym go wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam na odwrót, wolę stosować peelingi do ciała niż do twarzy.:)) Jednak ten peeling wygląda dość ciekawie.:)

    OdpowiedzUsuń