niedziela, 29 czerwca 2014

CosmoSpa- Olej arganowy & hydrożelowa , kolagenowa maska do twarzy

Wiecie co ? - boje się takich masek :D Od razu kojarzą mi się z jakimś horrorem ;) Jednak nie było aż tak źle, i nie ucierpiałam jak postacie w filmie . O olejku arganowym kilka słów , bo nie widzę różnicy między firmami. Wszystkie produkty znajdziecie na stronie : CosmoSpa . 


Olejek arganowy albo się kocha albo nienawidzi. Ja jestem całkowicie neutralna, i na pewno on moim ulubieńcem nie będzie. Olejek arganowy CosmoSpa ma identyczne działanie jak ten opisywany przeze mnie TUTAJ , więc zapraszam do poczytania ;) 


Hydrożelowy płat






Składniki aktywne : kolagen krystaliczny, kwas hialuronowy, algi morskie, witamina C.


Działanie : Maska przedłuża młodość skóry. Zawarty w niej kolagen działa regenerująco i odmłądzająco, przywraca świeżość, gładkość i sprężystość skóry.
Chroni przed agresywnym działaniem środowiska zewnętrznego oraz przed szybkim starzeniem się skóry, zaś istniejące zmarszczki strukturalne oraz mimiczne wypełnia dzięki czemu stają się mniej widoczne.  Dodatkowo kwas hialuronowy zabezpiecza przed nadmierną utratą wody oraz nadaje skórze aksamitny dotyk. Skóra po zabiegu staje się odżywiona, rozświetlona i wygładzona.


Moja opinia :

Nie lubię opisywać takich produktów, ponieważ nie można za dużo powiedzieć po jednorazowym użyciu, a maska właśnie taka jest ;) A gdy już przemogłam się jakoś i nałożyłam tą koszmarną maseczkę, dość fajnie dzięki niej się zrelaksowałam.

- Przyjemnie chłodzi skórę i relaksuje
- Przedłużenia młodości skóry nie zaobserwowałam :D
- Po zalecanym czasie aplikacji ( 30 min) można zaobserwować, że cera jest niezwykle wygładzona, miękka, promienna i podrażnienia ukojone.
- I w sumie to tyle ciekawostek na jej temat, bo nic więcej nie odnotowałam :) Producent zaleca stosowanie jej 1-2 razy w tyg, przez okres 4 tygodni, więc pewnie dlatego spektakularnych efektów brak.

Dla mnie to całkowicie zbędny gadżet, w dodatku drogi ( około 16 zł), i nadal się boje takich masek ! :D

15 komentarzy:

  1. Nie przepadam za taką formą maseczek w płacie.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię maski w takich "płatach" fajna zabawa jest przy zakładaniu, jeszcze żadna nie wywołała u mnie efektu wow.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widok swojej twarzy w takiej masce jest przerażający. Stosowałam ją tylko raz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda strasznie, ale też trochę śmiesznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie maska się nie sprawdziła:(

    OdpowiedzUsuń
  6. używam go na włosy, ale jako olejek na twarz nie srpawdził się

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jeszcze nie próbowałam z takimi maseczkami,bo po prostu według mnie są one zbyt drogie jak na 1 krotne użycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam jeszcze nigdy żadnej maski w płacie, też się ich boję ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię takie maski i jestem jej ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. używałam już wiele olejów, ale jeszcze nie olej arganowy. Ciekawe jak się kiedyś spisze na mojej skórze?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubię takie maski, bo muszę z nimi choć chwilę poleżeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też nie przepadam za takimi maskami i jak na jedno użycie jest trochę za droga :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze jak cera jest wygładzona, miękka, promienna , fajna sprawa :p . Tylko tak na jednen raz 16 zł , to drogo , ale czego się nie robi by dobrze wyglądać :D

    OdpowiedzUsuń