Jakiś czas temu zawarłam współprace z firmą Dermedic, i dzięki temu będę miała Wam okazję przedstawiać produkty tej firmy :) Dziś pora na pierwsze dwa znajdujące się w 30 dniowej kuracji . Jutro przeczytacie o kremie na dzień i na noc z tej właśnie serii.
Składniki aktywne:
Zincidone, Ekstrakt z zielonej herbaty, Chlorofil
* Działa antybakteryjnie
* Skutecznie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, nie powodując podrażnień
* Reguluje pracę gruczołów łojowych, zapobiegając tworzeniu nowych zmian trądzikowych
* Ma właściwości antyseptyczne (zapobiegające zakażeniom)
* Regularnie stosowany przywraca skórze zdrowy wygląd
* Nie pozostawia uczucia ściągnięcia
* Nie zawiera alkoholu
* Hypoalergiczny
Moja opinia :
Od żelu do mycia twarzy wymagam 3 istotnych kwestii : domywania makijażu, braku podrażnień oczu i żeby nie wysuszał skóry. Swoich ulubieńców w tej kwestii już znalazłam, i o dziwo jest to mydło :D ( tak ! mydło, choć ja kostek nie cierpię - o Wardi Shan już szykuje Wam post ). Jednak Normacne również się sprawdził na mojej mieszanej cerze.
- konsystencje ma typowo żelową, przezroczystą, o świeżym ładnym zapachu
- pieni się bardzo dobrze, co przekłada się na dużą wydajność
- ładnie domywa skórę, pozbywając się z niej makijażu i innych brudów ( oczu nie myłam , więc nie wiem jak w tej kwestii się sprawdzi)
- po umyciu skóra oddycha, i czuć że jest głęboko oczyszczona
- stosowany regularnie pomaga ograniczyć niedoskonałości
- nie wysusza, ani nie ściąga cery
- nie zauważyłam natomiast aby ograniczał przetłuszczanie cery
Składniki aktywne:
Kwas salicylowy, Ekstrakt z tymianku, Alantoina, Triclosan
* Zmniejsza trądzikowe zmiany zapalne już po 6 h – skuteczność potwierdzona badaniami
* Działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie
* Ma pozytywny wpływ na redukcję przebarwień skóry, powstałych w wyniku likwidacji zmian trądzikowych
* Oczyszcza zaczopowane pory
* Do terapii punktowej
* Nie zawiera kompozycji zapachowej
* Hypoalergiczny
Rezultat:
Widocznie zmniejsza zapalne zmiany trądzikowe już po 6 h
Moja opinia :
- takich produktów używam ostatnio bardzo rzadko, bo jeśli już coś mi się pojawi to używam niezawodnego olejku z drzewa herbacianego
- żel punktowy zawarty jest w opakowaniu z tzw dziubkiem, który dozuje produkt bezpośrednio na zmiany
- mimo że podobno jest bezzapachowy, ja czuje lekki aromat czegoś świeżego
- produkt jest całkowicie bezbarwny , o dość gęstej konsystencji
- działanie natomiast nie jest szczególnie wybitne : owszem łagodzi i zmniejsza powstałe zmiany trądzikowe i zapalne, ale trwa to dłużej niż w przypadku olejku herbacianego
- jednak gdy już zaaplikujemy go na krostkach , mam wrażenie że zmniejsza ich czerwony kolor, i aż tak nie wyróżniają się na skórze
- w kwestii redukcji podrażnień nie wiem czy się sprawdza, ponieważ z tym problemem poradziło sobie u mnie mydło Wardi Shan
- na plus również fakt , że wcale nie wysusza skóry
Produkty Dermedic znajdziecie w aptekach i podobnych miejscach ;)
produkty tej marki od dawna mnie kuszą
OdpowiedzUsuńżel widze fajna sprawa, punktowego preparatu nie potrzebuję :D
OdpowiedzUsuńfajny ten preparat punktowy :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta firma się nie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńKupiłam tonik z tej serii, jestem jej bardzo ciekawa. Zresztą takie zestawy zawsze mnie kuszą. Możliwość przetestowania kilku kosmetyków z jednej serii, w jednym czasie.
OdpowiedzUsuńmnie ostatnio nękają wypryski i stosuje krem z iwostin, ale zauważyłam, że wysusza skórę
OdpowiedzUsuńPo wypróbowaniu micela od nich mam chęć na wypróbowanie pozostałych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńna ten żel do mycia twarzy może i bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńostatnio polubiłam tą firmę i jestem ciekawa ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńw żele punktowe straciłam już wiarę... ale żel chętnie bym przetestowała, tym bardziej, że nie posiadam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuń