Napisałam już 400 postów :) Nie sądziłam że zabawię tutaj tak długo. Lubicie olejki ? - ja bardzo, dlatego z ogromną chęcią testuje nowe warianty. Jeden z nich przypadł mi do gustu, a drugi znacznie mniej. Olejki w różnych wariantach dostaniecie w Nacomi Skarby Świata.
Olejek konopny
Olejek konopny
Olejek konopny polecany jest do cery problematycznej i trądzikowej, i z taką myślą go wybierałam. Jednak w tej kwestii się nie sprawdził, bo zapchał mi pory i nie widziałam żadnych pozytywnych efektów.
Ale do włosów jest bardzo ciekawy :)
- kolor ma jasno zielony, zapach dość neutralny choć z dziwną ziemi
- konsystencja jak oleje, choć bardziej lekka
- działanie na włosy : ładnie nawilża, dociąża ale nie obciąża, moje fale są podkreślone i mięciutkie, bardzo ładnie błyszczą. Są sprężyste i mięsiste.
- zmywa się bardzo łatwo lekkim szamponem , używam teraz do tego Natury Siberici
Jeden z fajniejszych olejków podkręślający fale ;)
Olejek z nasion bawełny
Ten gagatek nie wywołał u mnie szczególnie pozytywnych emocji. Do twarzy nie używałam, bo zapychają mnie chyba wszystkie możliwe olejki. Producent zapewnia o silnym działaniu nawilżającym i regenerującym, ale ja tego nie zauważyłam.
- zapach całkowicie neutralny, nie czuje w nim nic charakterystycznego
- konsystencja lekka , szybko się wchłania we włosy i skórę
- działanie na włosy : nawilża ale średnio, końcówki nie są nim szczególnie zachwycone i po użyciu nadal są suche, wygładza i nadaje ładnego blasku - ale coś za coś , bo moje włosy bardzo obciąża . Umyte rano, po południu znów nadają się do mycia .
- za to na skórę działa świetnie - nawilża , koi podrażnienia i łagodzi przesuszone miejsca, sprawdza się idealnie po depilacji, nogi po nim są gładkie i elastyczne.
Miałem z konopi łagodził podraznienia ale przy systematycznym uzywaniu troszeczkę przesuszał twarz :(
OdpowiedzUsuńmam zaległości w olejach - olejowaniu ;/
OdpowiedzUsuńolej z nasion bawełny chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńten olej z nasion konopi brzmi ciekawie, skoro tak się fajnie na włosach sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych olejów, ale ten z nasion bawełny mam w planach przetestować ;)
OdpowiedzUsuńhaha, ja boję się stosować oleje na skórę, a zwłaszcza twarzy :O
OdpowiedzUsuńfajny ten olej z konopii,skoro podkreśla falki to pewnie będzie podkreślał i spiralki :D
OdpowiedzUsuńnie miałam ich jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńNic nie znam;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonuje ;)
OdpowiedzUsuńten pierwszy zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuń400? łooooł :D super ;) i kolejne 100 razy tyle!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię olejki, skoro pierwszy podkreśla fale.. to coś dla mnie ;)
również testuję olej z konopi indyjskiej, ale używam go tylko do pielęgnacji twarzy, po Twoim poście chyba wypróbuję go także na włosach:)
OdpowiedzUsuńMiałam olej z nasion konopi, ale z innej firmy i u mnie się na szczęście sprawdził:)
OdpowiedzUsuńGratuluję 400 postów, ja też świętuję właśnie okrągłą ich liczbę, u mnie to 300:)
Również ten pierwszy mnie zaciekawił :) może poszukam go gdzieś na allegro :)
OdpowiedzUsuńU mnie rozdanie - zapraszam!:)
Ciekawi mnie ten olej z nasion konopi, zastanawiam się jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuń