Maski do włosów były ostatnio, więc dziś pora na coś do twarzy :)
Maska zawiera:
15% cynku ( w postaci tlenku cynku)
2,5% ekstraktów z aloesu, lnu i rumianku.
Nie zawiera barwników, ani kompozycji zapachowych.
Ułatwia oczyszczanie skóry z nagromadzonego sebum, przywraca jej
naturalne pH, ściąga nadmiernie rozszerzone pory, łagodzi stany zapalne,
zmniejsza skłonność skóry do powstawania zaskórników. Tlenek cynku to
skuteczny środek w przypadku drobnych uszkodzeń skóry, oparzeń, trądziku
młodzieńczego. Wyciąg z aloesu, rumianku i lnu zapewnia intensywnie nawilżenie skóry, łagodzi podrażnienia i zapobiega wysuszaniu naskórka. Tlenek cynku wspomaga terapię trądziku, wyprysków i łojotoku. Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowychSkład : Aqua(woda), Zinc Oxide(tlenek cynku), Cetearyl Alcohol ( regulator lepkości) (and) Ceteareth-20(emulgator), Cetyl Alcohol(emolient), Propylene Glycol(konserwant), Aloe Extract(ekstrakt z aloesu), Linum Usitatissimum Seed Extract(ekstrakt z lnu), Matricaria Extract(ekstrakt z rumianku), Citric Acid(kwas cytrynowy), DMDM-Hydantoin(konserwant), Methyl Paraben(konserwant), Ethyl Paraben ( konserwant)
Moja opinia :
- opakowanie produktu nie powala wyglądem, jednak działanie maski to w pełni rekompensuje
- w tym 150 gramowym słoiczku znajdziemy białą i puszystą ! ( jak bita śmietana :D ) maskę, którą bardzo dobrze aplikuje się na skórę
- nie czuje szczególnego zapachu, jest lekki i bardzo neutralny
- używam jej zawsze po użyciu peelingu, tak jak każde maski
- skóra po takim zabiegu jest miękka, gładka i czuć że oddycha
- maska lekko rozjaśnia cerę, jest promienna, a pryszcze i inne paskudztwa znikają w szybszym tempie ,a przy regularnym stosowaniu nie pojawiają się tak często
- nie ściąga skóry i nie szczypie tak jak błoto z morza martwego , a działanie ma identyczne ;)
Fakt , że otrzymałam ten produkt do testowania nie wpływa na moją ocenę.
Fajnie, że produkt ma taki naturalny zapach.
OdpowiedzUsuńZapamiętam ją, miałam już dwie maski z Bingo i byłam z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, używałam błotnej i całkiem dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie:) wpisuje ją na listę :D
OdpowiedzUsuńMam parę produktów z Bingo spa do twarzy na mojej chciej liście ! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo kuszący opis a maska rzeczywiście wygląda jak śmietana.
OdpowiedzUsuńJakbym dorwała sklep z asortymentem bingo spa stacjonarnie to bym się pokusiła, ale zakupy przez internet odpadają bo denerwuje mnie to czekanie ;P A o tej masce czytam już x raz i tak mnie straaasznie kusi !
OdpowiedzUsuńnaprawdę wygląda jak bita śmietana :) ciekawe jakie to uczucie mieć ją na twarzy ;D niestety z powodu zawartości rumianku maska nie dla mnie ;(
OdpowiedzUsuńWygląda przyzwoicie, ale bałabym się, że może wysuszać. U Ciebie nic takiego się nie dzieje? Buziaki :*
OdpowiedzUsuńmusze ją kiedyś wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńbrzmi to zachęcająco choć mam nadzieję ,że jak wyleczę sobie buzie to już nie będę potrzebowała takich specyfików:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten produkt! :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wygląda jak bita śmietana ;) Ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńjaka fajna konsystencja jest tej maski :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie, jak będę miała okazję to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńMoże się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńswietnie sie sprawdza!:)
OdpowiedzUsuńMam inną maseczkę z BingoSpa ale dopiero zaczynam testowanie :)
OdpowiedzUsuń