To produkt który gościł u mnie na początku włosomaniactwa, ale nie
widząc wtedy efektów z jej stosowania porzuciłam ją na długi czas.
Ostatnio zaś znalazła się w moim posiadaniu, a wykorzystuje ją do
olejowania włosów :)
Skład: Glycine Soja (Soybean) Oil, Prunus Amygdalus (Sweet Almond) Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil/unsaponifiables, Simmondsia Chinensis (Jojoba)Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Tocopherol, Parfum.
Nie wiem co się w nim zmieniło od czasu gdy stosowałam go ostatnio, ale teraz jestem nim wręcz OCZAROWANA. W kwestii zapachu i konsystencji nie widzę żadnej różnicy. Bardzo dobrze się zmywa delikatnymi szamponami, a działanie czuć nawet przy krótkim olejowaniu ( olejuje max 2 godz przed myciem bo inaczej wypadają mi włosy, jak po każdym olejku). Moje włosy są po nim cudownie miękkie, wygładzone i pięknie błyszczą. Bardzo zdrowo wyglądają i są nawilżone. Olejek absolutnie ich nie obciąża, nie przetłuszczają się szybciej ani nie tracą objętości . Jedyne czego w nim nie znoszę to koszmarne opakowanie i dozownik, który brudzi całe opakowanie i wszystko dookoła.
Będę musiała go w końcu kupić i wypróbować
OdpowiedzUsuńJutro lecę do sklepu :D
OdpowiedzUsuńciekawy dla kobiet w ciąży :)
OdpowiedzUsuńużywałam go kiedyś do ciała mimo, że w ciąży nie jestem, teraz muszę przetestować ten olejek na włosy. właśnie koczy mi sie macadamia. używałam 1,5 miesiąca i zero efektów, obecnie moje włosy są krótsze o 8-10 cm- radykalne cięcie. a pielęgnacja jest zdecydowanie łatwiejsza. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba się wybiorę po niego do rossmanna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie czarnamyszka1994.blogspot.com/
Znam jest bardzo dobry zarówno na ciało jak i włosy:)
OdpowiedzUsuńNie jest moim idealem ale lubię go :)
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :)
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam! Ale masz racje co do dozownika jest okropny i strasznie się brudzi i lepi ...
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ja raczej uzywam sprawdzonych kosmetykow do wlosow
OdpowiedzUsuńplanuję go zakupić, jednak do Rossmanna troszkę mam i nie mam kiedy się tam wybrać ;)
OdpowiedzUsuńrównież bardzo go lubię,dodaje go także do kąpieli
OdpowiedzUsuńJa również jestem nim oczarowana ^^ tak jak Ty olejuję na 2 godziny przed myciem i efekty są naprawdę zadziwiające. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńgdy wykończę oliwkę Babydream być może ją kupię, bo do oliwki raczej nie wrócę, jest zbyt tłusta ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedys, lubię go:)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć miękkie włosy- moje ostatnio wołają o pomstę do nieba ;/ Zapowiada się drastyczne ścięcie ;/,
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam jutro po darmowe cukierki Verbena ;) Więcej info u mnie na blogu :)
Kupiłam go kiedyś, ale oddałam siostrze chłopaka, ja mam za dużo olejów :D
OdpowiedzUsuńja mam oliwkę dla dzieci i mimo, że jest nawet ok, to ciągle myślę nad zakupem tego olejku:))
OdpowiedzUsuńZawsze o nim zapominam w Ross :D muszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu go wypróbować :) Może pomoże moim zniszczonym włosom :)
OdpowiedzUsuńRównież przypadł mi do gustu, ale od jakiegoś czasu nie widać go w moim Rossmannie :/
OdpowiedzUsuńMiałam tylko wersję dla dzieci tego olejku, ale ten również muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze.Być może kiedyś zakupię.;)
OdpowiedzUsuńMoje wlosy tez ostatnio polubily olejki, ktore wczesniej zupelnie sie nie sprawdzaly albo były przecietniakiami :). Moze jesien dla wlosow ma tez jakies plusy? :)
OdpowiedzUsuń