Hej :)
Króciutki post z moimi wczorajszymi zakupami :)
*Balsam Lirene- mój ulubieniec do którego stale wracam .*Krem do rąk Isana- skusiłam się ze względu na promocję z Rossmanie .
*Maszynki do golenia dla kobiet z Biedronki- również stale goszczą w mojej kosmetyczce.
*Płatki Cleanic - ze względu na straszne pogorszenie jakości tych biedronkowych, kupiłam te ( na szczęście się nie rozwarstwiają )
*2 lakiery miss selene - każdy je raczej zna :)
*Świeczki La Rissa lawendowe - kocham zapach lawendy :)
*Henna Venita w kolorze czekolady - produkt który używam już około 8 miesięcy ( nie farbuję chemicznymi farbami ponad rok), tani, nie wysusza włosów, są grubsze, odżywione, pięknie błyszczą
Może kiedyś wypróbuję ten balsam z Lirene, świetne zakupy:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpolecam :D
Usuńmałe, ale na pewno Cię ucieszyły! takie są najlepsze, o i portfel cały i japa się cieszy!:)
OdpowiedzUsuńLubię maszynki z Biedronki, ale coś ostatnio się popsuły (od razu mi się rozpadały) mam nadzieję że tylko na kiepską partie trafiłam i jak kupie następne to bedą ok;)
OdpowiedzUsuńMożesz zrobić post o farbowaniu henną? Jestem bardzo ciekawa jak to robisz i Twoich uwag
OdpowiedzUsuńzrobię ale może przy następnym farbowaniu bo tą hennę już zużyłam i nie mam jak zdjęć zrobić :)
UsuńZ taką henną się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńZnaczy Venita w torebkach.
Tej samej henny używam, ale z reguły kaszta, bo czekolada u mnie wychodzi za ciemna.
Ale u mnie kupuję w tubkach.
Jedna starcza mi na jedno farbowanie i kosztuje mniej niż 7 zł.
dla mnie wersja proszkowa jest lepsza bo dłużej się trzyma na włosach :) strasznie śmierdzi i jest dość kłopotliwa w aplikacji ale już się do tego przyzwyczaiłam ,zwłaszcza że dla efektów warto przecierpieć :)
Usuńsaszetka kosztuje 3,50 zl :) na moje długaśne włosy zawsze zużywam 3 szt
Świetne zakupy, ja niestety w listopadzie oszczędzam. :(
OdpowiedzUsuńtakże lubię ten balsam ;)
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś nad tą henną (mam bardzo zniszczone włosy farbowaniem) ale bałam się, że nie będzie widocznego efektu. Po jakim czasie ta henna schodzi z włosów?
OdpowiedzUsuńokoło 2-3 tygodnie :) z tym że ja włosy myję codziennie
UsuńA efekt zależy od tego ile ją trzymasz na włosach :) ja około godziny i widać różnicę :)
Biedronkowe świeczki też uwielbiam! ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog, więc obserwuję;)