W lutym dostałam się do pamiętnej akcji Wielkiego testowania kosmetyków z Uroda i Zdrowie . Niestety przez problemy z firmą kurierską ( zgubili moją paczkę ) otrzymałam ją miesiąc później . Ważne jednak że dotarła , i dziś Wam przedstawię jeden z 3 produktów który się w niej znajdował.
Odmładzający peeling do ciała wykorzystuje niezwykłe właściwości roślin rytualnych Afryki – aktywnie regeneruje skórę, przywraca jej właściwą jędrność i elastyczność. Ciało odzyskuje niezwykłą miękkość, gładkość i właściwe nawilżenie. Egzotyczny, ciepły i korzenny aromat peelingu poprawia samopoczucie, pobudza i dodaje energii.
Zawiera BIO OLEJEK ARGANOWY – NATURALNE ŹRÓDŁO GŁADKIEJ SKÓRY.
Działanie
O piękno Twojej skóry zadbają DAKTYL i KOKOS – dzięki bogactwu witamin, cukrów i soli mineralnych te afrykańskie rośliny zmiękczają naskórek, nawilżają go i nadają skórze jedwabistą gładkość, przeciwdziałają procesom starzenia.
Efekt
Poprawa wyglądu i kondycji skóry – Twoja skóra odzyska niezwykłą miękkość, gładkość i właściwe nawilżenie.
Stosowanie
Peeling wmasowywać w wilgotną skórę przez kilka minut, w zależności od potrzeb skóry, dokładnie spłukać. Po zastosowaniu peelingu zaleca się użycie Mleczka lub Musu do ciała AFRYKA SPA
Co o nim myślę ? :
- zacznę standardowo od wyglądu opakowania : okrągłe, plastikowe, pojemność 200g, o ładnej szacie graficznej
- produkt ma czerwony kolor i zbitą, ale nie suchą konsystencję
- co do zapachu - nie czuje w nim wcale kokosa, aromat jest słodki, ciepły, nie przypomina mi niczego charakterystycznego aby Wam go do czegoś porównać
- ma parafinę na początku składu, więc trzeba liczyć się z pozostawianiem śliskiej powłoczki ( mnie ona wcale w tego typu produktach nie przeszkadza).
- peeling ma grube i ostre ziarenka cukru, i ładnie ściera, a zapach pozostaje dość długo na skórze
- po spłukaniu skóra jest gładka i śliska ( patrz punkt wyżej o parafinie), i nie wymaga użycia balsamu - mam skórę normalną
- ceny niestety nie znam, bo nie widziałam go jeszcze w drogeriach
Chętnie przetestowałabym teraz inne produkty z tej serii Bielendy :)
Fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem fajnie!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ostre zdzieraki , podoba mi się konsystencja peelingu
OdpowiedzUsuńCena tych peelingów to 17,99zł, w promocjach widuję je po 9,99zł.
OdpowiedzUsuńLubię mleczko/balsam z tej serii
kolor ma świetny :)
OdpowiedzUsuńOstry zdzierak to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, produkt dla mnie
OdpowiedzUsuńMi właśnie przeszkadza ta parafinowa warstewka, która zostaje na ciele. Już jakiś czas temu zrezygnowałam z tego typu peelingów :( Wybieram te, które w składzie mają oleje.
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo lubie.
OdpowiedzUsuńI mnie Bielenda ciekawi ;) Mam peeling solny, cukrowego nie miałam jeszcze, a bardzo bym chciała :D
OdpowiedzUsuńTa parafina troszkę mnie odstrasza, ale wygląda kusząco :D
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuję,śliczny kolorek ma:)
OdpowiedzUsuńP.s Ładne masz pazurki :D:D
Z parafiną średnio się lubię, ale na ciele mi nie szkodzi :) I fakt, wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńmi parafina też nie przeszkadza ;) a ten peeling wygląda całkiem przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńJa za parafiną w peelingach nie przepadam, choć sporo zależy od jej ilości.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, szkoda tylko że ma parafine
OdpowiedzUsuńPeelingu nie miałam, ale uwielbiam mleczko do ciała z tej serii i polecam :)
OdpowiedzUsuńU mnie na razie została wypróbowana wersja z Awokado i polecam ją serdecznie ;) Serię Afryka uwielbiam i peeling już czeka w kolejce :) na pewno będę zadowolona i z niego, a śliską powłoczkę uwielbiam, wtedy już nie balsamuję ciała.
OdpowiedzUsuńJak ma grube ziarenka to dla mnie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńLubie peelingi ;) tego nie mialam jeszcze okazji wyprobowac ale w najblizszym czasie to zrobie ;-)
OdpowiedzUsuńOstatnio szukam jakiegoś fajnego peelingu, więc skuszę się na ten
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :D Parafina w peelingach mi nie przeszkadza, lubię nawet te cukrowe, skuszę się :)
OdpowiedzUsuńmiałam go, pachniał genialnie!
OdpowiedzUsuńMimo parafiny chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńLubię takie mocniejsze zdzieraki :) Wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńJa parafiny staram się unikać, ale i tak jestem ciekawa tego peelingu :D
OdpowiedzUsuńKonsystencja wydaje się ciekawa, może spróbuję. :P
OdpowiedzUsuńszkoda, że ta parafina jest tak wysoko w składzie :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam porządnego zdzieraka :-) Może skuszę się na ten :-)
OdpowiedzUsuńKonsystencja zachęca ;D
OdpowiedzUsuń