Jakiś czas temu dostałam się do szczęśliwej 15-stki blogów, które miały okazję przetestować nowy podkład i puder ryżowy tejże firmy. Z jednego produktu jestem zadowolona, z drugiego mniej . Które mam na myśli, przekonacie się w recenzji niżej.
Z organicznym olejkiem marula.
Matuje bez wysuszania skóry i absorbuje nadmiar sebum przez wiele godzin.
Wygładza i pielęgnuje. Wysokozmikronizowana konsystencja zapewnia idealne wykończenie makijażu.
0% parabenów, 0% alergenów
Moja opinia :
- na duży plus zasługuje solidnie wykonane opakowanie z lusterkiem , jest idealne do torebki, nie otwiera się samo, więc ryzyko uszkodzenia produktu i ubrudzenia torebki jest bardzo małe
- wybrałam kolor najjaśniejszy 301, i jest on dla mnie idealny, nie ma różowych tonów które nie znoszę, tylko lekko żółtawe, mimo to puder nie pozostawia widocznego koloru na twarzy - bardziej przypomina puder transparentny
- produkt ma gładką konsystencję, jakby lekko kremową, więc łatwo można nabrać go na pędzel
- jeśli chodzi o działanie to jest bardzo dobre, puder ładnie matuje skórę ( u mnie jakieś 6 godzin trzyma się bez poprawek, i cera się nie zaczyna świecić), jednak nie jest to płaski mat, więc nie wyglądamy jak w masce, cera po jego użyciu jest gładka i satynowa, a podkład dobrze utrwalony
- krycie ma lekkie, jednak od pudru tego nie wymagam
Inteligentna formuła 3 w 1 łączy w sobie zalety: podkładu, korektora i bazy.Matuje, kryje niedoskonałości i wygładza skórę.
Formuła typu Skin Adapt idealnie dopasowuje się do skóry, nie tworząc efektu maski.
Nie zatyka porów i pozwala oddychać skórze Podkład ze specjalną technologią rozpraszania światła Soft Focus zmiękcza rysy twarzy i nadaje cerze świeży, promienny wygląd.
Lekka formuła zapewnia równomierną aplikację bez smug.
Polecany dla skóry normalnej, mieszanej i tłustej. Zawiera filtry UV.
Dostępny w 5 odcieniach.
Co o nim myślę ?
- opakowania opisywać nie będę, bo widzicie jak ono wygląda :)
- blade osoby będą rozczarowane, ponieważ odcień który widzicie na zdjęciu wyżej jest odcieniem najjaśniejszym ( kolor 301 light ) , przydał by się jaśniejszy odcień w gamie
- konsystencja produktu jest lekka, kremowa , troszkę bardziej gęstsza niż Affinitone Maybelline , o neutralnym zapachu, nie jest to podkład perfumowany
- podkład ma żółte tony, różowych się w nim raczej nie doszukacie ( chyba że to z moim wzrokiem coś jest nie tak) :)
-po nałożeniu ładnie się stapia ze skórą, ale mimo to odcień jest dla mnie za ciemny i widzę go na twarzy
-krycie ma lekkie , w kierunku średniego, na wszelkie niedoskonałości konieczne jest użycie korektora
- cera po nałożeniu jest gładka, i rozświetlona - matu absolutnie nie dostrzegam, więc konieczne jest użycie pudru jeśli nie lubicie się świecić
- podkład nie jest ciężki , więc nie zostawia efektu maski, nie wchodzi w załamania i nie podkreśla suchych skórek, nie ciemnieje na twarzy po nałożeniu
- po utrwaleniu pudrem , trzyma się w dobrym stanie około 6-7 godzin, później konieczna jest drobna poprawka, bo zaczyna się ścierać i świecić
-na koniec taka optymistyczna wiadomość - podkład nie zapycha skóry :)
Jak sami widzicie to puder ryżowy wygrywa ten pojedynek :) podkład nie przypadł mi do gustu, chociażby już ze względu na zbyt ciemny odcień.
Dobrze, że nie zapycha, ale szkoda, że ten odcień jest najjaśniejszy :(
OdpowiedzUsuńpodkład mnie nie zaciekawił, ale puder owszem ;) ciekawe ile kosztuje
OdpowiedzUsuń16,99 zł :) w tytułach jest link do sklepu producenta
Usuńnie wiedziałam, że puder ryżowy występuje również w takiej formie, jest na pewno wygodniejszy niż sypki.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym pudrem, dodatkowo podoba mi się jego opakowanie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała ! Brzmi nieźle ;)
OdpowiedzUsuńTen puder ryżowy mega mnie zaciekawił i chyba skusze się na zakup. Czytam juz o nim na drugim blogu :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna wersja pudru, wygodny w aplikacji, a do tego ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawił mnie ten puder ;)
OdpowiedzUsuńPudry ryżowe są zazwyczaj sypkie więc fajnie, że wreszcie jest coś dla tych co wolą wersjęprasowaną :)
OdpowiedzUsuńhm, nie wiedziałam, że puder ryżowy występuje w prasowanej wersji, zaciekawił mnie ten produkt. Martwi mnie tylko ten kolor, bo moja skóra potrzebuje raczej różowawych tonów , więc bałabym się, że jednak byłby on widoczny, a nie transparentny :/
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na ten puder :) Prezentuje się obiecująco
OdpowiedzUsuńtez testowałam te odcienie i mam identyczne zdanie o tych produktach jak Ty :) niedawno o nich pisałam :) powinni zrobić jaśniejsze podkłady, bo ogólnie nie są złe, tylko te kolory :(
OdpowiedzUsuńHymm z chęcią bym wypróbowaną ten puder ryżowy ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym pudrem :)
OdpowiedzUsuńnie dla mnie ten skin adapt ze względu na kolor, jestem praktycznie biała :D
OdpowiedzUsuńTen puder ryżowy musi być super:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że oba produkty były by dobre dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńo pierwszy raz spotykam się z wersją prasowaną takiego pudru
OdpowiedzUsuńlubie tą firme i to bardzo!!
OdpowiedzUsuńteż znam ten duet:D
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten puder ryżowy mogłabym wypróbować, po podkładów mam aż za dużo ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie czasem ciężko jest dobrać dobry kolor podkładu jak nie ma całej gamy kolorów, bo niby ten najjaśniejszy ale dla bladziochów to za ciemny ale czasem jest tez tak, że ten najjaśniejszy jest za jasny a o ton ciemniejszy za ciemny i z takim przypadkiem się spotkałam
OdpowiedzUsuńprasowany puder ryżowy to coś dla mnie, z sypkimi mi jakoś nie po drodze ;P
OdpowiedzUsuńPudru muszę poszukać
OdpowiedzUsuńOd dłuższego już czasu mam ochotę na zakup pudru ryżowego. Na innym blogu widziałam też recenzję tych dwóch kosmetyków i też wygrywał puder ryżowy. :)
OdpowiedzUsuńPuder ryżowy bardzo mnie kusi, może skuszę się przy okazji następnych zakupów internetowych u heana :D
OdpowiedzUsuń