A teraz przejdę do bardziej przyjemnych spraw - do balsamu z kwasem marki Le'Maadr , który pomógł mi się uporać z kilkoma przebarwieniami na ciele.
Preparat z 3% kwasem glikolowym wygładzający skórę ciała:
- przyspiesza złuszczanie powierzchniowej warstwy naskórka, usuwając martwe komórki – wygładza skórę i rozświetla ją,
- ujednolica zabarwienie skóry, tonuje i zmniejsza przebarwienia,
- zmniejsza tendencję do wrastania włosów,
- ma właściwości nawilżające, kojące i regenerujące (olej z ziaren słonecznika, olej z makadamii, masło shea, arginina).
Borykałam się z kilkoma przebarwionymi plamkami na brzuchu, pojęcia nie mam od czego. Jednak zawsze tam były i mi przeszkadzały. Balsam Le'Maadr okazał się dla mnie wybawieniem ( chociaż od początku nie liczyłam na efekty).
- Mimo zawartości kwasu, produkt absolutnie nie wysusza skóry, po użyciu jest gładka, miękka i nawilżona
- Balsam ma postać delikatnego mleczka, które szybko się wchłania, nie pozostawia powłoczki
- Zapach dość neutralny, nie mam do czego porównać
- Działanie świetne ! Już po kilku dniach zauważyłam delikatne złuszczanie się naskórka, i znikanie przebarwionych plamek - po 3 tygodniach były prawie niezauważalne, a po miesiącu zapomniałam że je miałam.
- Balsam dodatkowo świetnie wygładza skórę , staje się bardziej rozświetlona, zdrowo wyglądająca
- Moja mama pokochała go nakładać na łokcie - zmiękcza suchą skórę, złuszczył brzydki naskórek i dba o to , żeby ten problem nie powrócił
Nie sądziłam że ta niepozorna tubka przyniesie takie efekty :) Ma dość wysoką cenę, ale można go często upolować na allegro o połowę taniej. Przy tak wysokiej wydajności nie ma się co zastanawiać na zakupem.
mam go i na razie nie zauważyłam żeby likwidował przebarwienia, ale stosuję kilka dni :) życzę żeby wszystko było w porządku z kolanem! :)
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie w takim razie
OdpowiedzUsuńmialam ich peeling i był super:) zapraszam
OdpowiedzUsuńNie mam znaczących przebarwień więc nie sięgnę w chwili obecnej po niego, życzę powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńz tej marki nigdy nic nie miałem :(
OdpowiedzUsuńBałabym się go stosować teraz, ale we wrześniu bardzo chętnie! ciekawe jak zadziałałby na moje przebarwienia po strupkach..
OdpowiedzUsuńSwoją drogą coraz bardziej ciekawi mnie ta marka. Widziałam jeszcze kilka kosmetyków z kwasami od nich do twarzy:D
Fajnie, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńProdukt będę miała na uwadze skoro ma takie świetne działanie;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z tą marka,fajnie że produkt sprawdza się u Ciebie
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Fajnie, że jesteś z niego zadowolona. Rzeczywiście niepozorna tubka, a działanie ma zachwycające.
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję sytuacji z kolanem, sama swojego czasu miałam problem z kolanami (po treningach z Chodakowską) i wiem jak to jest :-( Mam nadzieje, że bardzo szybko wssystko wróci do normy ;-)
OdpowiedzUsuńA balsam jest bardzo ciekawy :-)
coś dla mojej mamy, ona ma ciągle z tym problem:)
OdpowiedzUsuńWspółczuję problemów z kolanami :/Pierwszy raz słyszę o tej marce :)
OdpowiedzUsuńWow, to super efekty :)
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń