Wiem, że jest wiele osób które lubią takie posty - swoją drogą i Ja lubię ten temat, bo na bieżąco w nim siedzę :)
W czerwcu minie już 5 lat odkąd schudłam ( zleciało nawet nie wiem kiedy), i przez ten czas utrzymuje swoją wagę. Jeśli ktoś nie czytał o moim odchudzaniu zapraszam TUTAJ i TUTAJ.
W czerwcu minie już 5 lat odkąd schudłam ( zleciało nawet nie wiem kiedy), i przez ten czas utrzymuje swoją wagę. Jeśli ktoś nie czytał o moim odchudzaniu zapraszam TUTAJ i TUTAJ.
Jak to robię ?
Jestem osobą bardzo upartą , i jeśli sobie coś postanowię to ciężko mi to wybić z głowy. Tak właśnie było z odchudzaniem i zmianą odżywiania. Bardzo mądrym powiedzeniem jest, że pierwszy etap odchudzania zaczyna się w głowie - musicie tego chcieć ! Później już będzie z górki :)
Zasada utrzymania wagi jest bardzo prosta - sukces tkwi w ilości i jakości spożywanego jedzenia. Otóż jem wszystko, ale nie w takich ilościach jak kiedyś. Jeśli zjadam coś kalorycznego na obiad, staram się aby kolacja była skromna. Dużym błędem który popełnia sporo osób odchudzających się, jest całkowita rezygnacja z kolacji i innych posiłków - wtedy Wasz metabolizm się spowalnia.
*Śmieciowe jedzenie ( pizza, mcdonalds, fast foody) ograniczyłam do niezbędnego minimum - 1-2 razy w miesiącu sobie na nie pozwolę.
* Piję nadal herbatę Pu-erh która świetnie działa na metabolizm, i zapobiega odkładaniu się tłuszczu.
* Jakieś 2 miesiące temu odstawiłam całkowicie spożywanie słodyczy - ale to ze względu na cerę, bo po nich wyskakiwały mi różne brzydkie rzeczy. Teraz jest jak ręką odjął :)
* Ćwiczę , polecam Wam bardzo mocno Twisterka , mija dwa miesiące odkąd codziennie robię 10-15 min obrotów i dość że waga poleciała mi jeszcze troszkę w dół, to bardzo ładnie rzeźbi talię, likwiduje boczki i zmniejsza obwód pasa . W dodatku mięśnie ramion mi się wyrobiły ( no tak, mam lekkie bicepsy :D ).
* Polubiłam zioła i dodaje je czasem zamiast soli
* Bardzo dobrze na mój metabolizm działają także przyprawy : chilli, cynamon i pieprz. Lubię ostre rzeczy więc też często mi towarzyszą.
* Nie piję słodzonych napojów, od pewnego czasu sama sobie wyciskam soki .
Diety i inne wymysły są nie dla mnie - za bardzo lubię jeść :) Po co się organiczać pewnien czas będąc na dziwnej diecie , skoro później wraca się do normalnego jedzenia i efekt jojo jest gwarantowany. Jeśli więc ograniczycie rzeczy których Wasz organizm tak naprawde nie potrzebuje i dołożycie troszkę ruchu ( 10-15 min twisterka dziennie daje już świetne efekty) kilogramy polecą w dół.
Jestem naprawdę pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie, gratuluję :) A co do twistera, to skusiłaś mnie :) Tylko zastanawiam się czy zamówić taki zwykły magnetyczny czy ten z linkami?
OdpowiedzUsuńMam z linkami :D ( to właśnie one działają na bicepsy )
UsuńOk, dziękuję za pomoc :)
UsuńSukces to nie tylko zrzucenie ale i utrzymanie wagi więc tym bardziej gratuluję:) Karolinko, a jaki twister masz? jakiś profesjonalny czy taki zwykły z All? z linkami czy bez? Ja mam stepper ale bardziej by mi się przydało coś na boczki :)
OdpowiedzUsuńJa mam taki najtańszy z linkami :) dałam za niego z przesyłką łącznie 25 zł :)
UsuńWyglądasz świetnie! Gratuluję sukcesu. :)
OdpowiedzUsuńAle masz cudne włosy :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :) Muszę sobie kupić herbatkę Pu-erh :)
OdpowiedzUsuńWow!!! Gratuluję :) Cicho zdradzę że ja teraz walczę o siebie...
OdpowiedzUsuńwyglądasz znakomicie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię :) mi ciężko jest zrezygnować ze słodyczy. Chyba w 100% nigdy tego nie zrobię
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. Podziwiam ludzi z tak silną wolą:)
OdpowiedzUsuńWow, gratuluję :) Ja muszę zacząć wreszcie ćwiczyć, ale mi dni mijają, a ja nie robię nic w tym kierunku... Dolata chciałabym się pozbyć całkowicie cellulitu, ale jakoś tak, nie mam samozaparcia :/ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWOW SZACUN:)) PIĘKNIE WYGLĄDASZ!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje i będę się stosować do twoich porad <3
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi ochoty na twister obrotowy, ogólnie polecasz jego zakup? :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :) to tanie urządzonko a świetnie działa :)
Usuńgratuluję pięknej sylwetki :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że już tyle czasu trzymasz wagę. Nigdy nie próbowałam schudnąć (bo nie miałam z czego ;p), ale wydaje mi się, że to właśnie utrzymanie efektów jest najtrudniejsze. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe rady :)
OdpowiedzUsuńSukces to utrzymanie wagi "po" :) ja na szczęście już dawno dawno ostawiłam gazowane napoje, sól, śmieciowe jedzenie (nawet mięso) i wyjdzie to na zdrowie. Mam problem ze słodyczami :)
OdpowiedzUsuńTakie posty właśnie bardzo lubię, jesteś dla mnie dużą motywacją :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przez Ciebie, a raczej dzięki tobie zamówiłam twister :D A herbate pu erh gdzie można kupić ? :)
OdpowiedzUsuńW każdym sklepie :D ja kupuję ekspresową Big Active, najlepiej lubię z cytryną :)
UsuńW biedronce i we freshu też? :D
UsuńW biedronce jest ale innej marki, i o smaku limonki :) ale skład ma dobry, więc śmiało możesz spróbować bo kosztuje coś 3 zł :) co do fresha to nie wiem, bo nie bywam
UsuńKurczę nigdy nie widziałam tych pierwszych notek o Twojej wadze ;o Podziwam i gratuluję, bo wyglądasz obecnie cudownie ;) Ale sam zapał jest do pozazdroszczenia :) Brawo ! :) Muszę wziąć do serca parę Twoich rad ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!:) U mnie tak samo- po znacznym ograniczeniu podjadania słodyczy, widzę zmianę na lepsze w wyglądzie mojej cery- mniej "nieprzyjaciół" się na niej pojawia.:)
OdpowiedzUsuńchyba skusze się na twister :) muszę się zmobilizować do regularnych ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńGratuluje samozaparcia - u mnie właśnie najciężej z silną wolą.. :)
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby to, co wypisałaś u góry, pomogło mi ze zrzuceniem wagi. Niestety, dwa lata już to robię (prócz ćwiczeń, nie mam sprzętu i miejsca w domu, a czasu na siłownię mi brakuje przez studia), a jednak dalej to wszystko stoi w miejscu. :/. Próbowałam już chyba wszystkiego, ale nic nie działa... :<.
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę, że Tobie się udało. I gratuluję wyniku. ;).
www.humanistka-na-obcasach.blogspot.com
Gratuluję i podziwiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze się odchudziłaś, ja właśnie zawsze jak próbuję schudnąć to sobie całkowicie czegoś odmawiam a potem jem jak szalona:p wszystko z głową:) Podziwiam i gratuluję:)
OdpowiedzUsuńJa dwa lata temu też schudłam, ale efekt jojo powrócił
OdpowiedzUsuńwow :D ... pięknie wyglądasz. ja sie nie odchudzam ;p
OdpowiedzUsuńTy nie masz z czego się odchudzać :D
UsuńPięknie wyglądasz. 5 lat to sporo, gratuluję wytrwałości i efektu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKochana, Twoja metamorfoza jest niesamowita. Ale gratulacje należą Ci się za utrzymanie wagi. Wiele osób chudnie, a potem następuje efekt jo-jo. Mnie po ciąży zostały 2 kilogramy w talii, chyba zakupie taki twisterek. ;)
OdpowiedzUsuńMega uparta musisz byc ;)
OdpowiedzUsuńwow,szacuneczek :)
OdpowiedzUsuńPodstawową rzeczą jest też picie wody, nawet zamiast pepsi max, czy coli zero. Niby bez kalorii ale też robi spustoszenie dla organizmu. Wiele ludzi nie zdaje sobie sprawy że wypijają ogromną ilość kalorii w sokach czy gazowanych napojach. Sama przekonałam rodziców żeby zmienili pepsi na pepsi max - mniejsze zło ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje w utracie wagi, ja chciałabym schudnąć jakieś 5 kg, ale nie śpieszy mi się, podobam się sobie a do lata jest jeszcze długa droga ;)
Kilka dni temu założyłam nowego bloga, zapraszam :)
Mój blog
gratuluję takiego wyglądu, 35 kg to mega ogromna liczba, efekt jaki uzyskałaś jest świetny ;D
OdpowiedzUsuńmasz ładną figurę :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ♥
Również kupiłam twisterka z wyświetlaczem i czekam na przesyłkę.
OdpowiedzUsuńZobaczymy co z tego wyjdzie
o jenyyy jak to ja mówię "jedzenie jest radością mojego życia" <3 kocham jeść, niemogłabym być na jakiejś ścisłej diecie o nieee to nie dla mnie :)))))) Moją wielką miłością są rybcie *_* Jaki rozmiar teraz nosisz?
OdpowiedzUsuńS albo M ;) zależy od ubrania
Usuń