piątek, 2 maja 2014

Bania Agafii - Olejek stymulujący wzrost włosów

Gdy te olejki weszły do oferty nie mogłam się im oprzeć :) Świetne składy, oraz rzadko spotykana kolba z ziarenkami w środku, skutecznie skusiły mnie do zakupu. Dziś recenzja stymulującego wzrost, którego używam już ponad 3 miesiące, a niedługo poczytacie o drugiej wzmacniającej wersji. 



Skład INCI: Organic Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil (organiczny olej zarodków pszenicy), Arctium Lappa Seed Oil (olej łopianowy),Mentha Arvensis Leaf (mięta), Pimpinella Anisum (Aanise) Sesd (anyż), Linum Usitatissinum (Linseed) Seed (len) Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Organic Hippophae Rhamnoides Fruit Oil (organiczny olej rokitnikowy), Organic Borago Officinalis Seed Oil (organiczny olej ogórecznika), Tocopherol, Organic Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil (organiczny olej ogórecznika), Salvia Officinalis (Sage) Oil (olej szałwi leśnej), Juniperus Communis Fruit Oil (olej jałowcowy), Piper Nigrum (Pepper) Fruit Oil (olej czarnego pieprzu), Silybum Marianum Extract, Foeniculum Vulgare (Fennel) Oil (olej kopru włoskiego), Abies Sibirica Oil (olej pichtowy)


Moja opinia :

- to mój ulubiony olejek z serii " nakładanych na skórę głowy"
- opisywać opakowania nie ma sensu, bo na zdjęciach powyżej dokładnie je widzicie , aplikator dobrze dozuje olejek, i ziarenka rzadko wypływają z olejkiem ( jak go skończę to spróbuję przelać inny olejek do tej buteleczki, może ziarenka jakoś go wzbogacą :D ).
- obietnic producenta również kopiować nie będę, bo nie widzę sensu - wystarczy popatrzeć na ten świetny skład
- olejek bardzo przyjemnie pachnie - słodko, z delikatną nutką cytrusową , a masaż skalpu z jego użyciem fajnie relaksuje
- produkt ma bardziej gęstą niż niektóre olejki konsystencję, i dobrze dozuje się na włosy i skalp, nie jest tak tłusty jak np. olej awokado
- nakładam go prawie przed każdym myciem na skalp i lekko przyjeżdżam nim po włosach , trzymam zwykle 2-3 godziny
- olejek genialnie przedłuża świeżość włosów !!! Dawniej myłam codziennie, a teraz śmiało mogę myć co drugi, a nawet trzeci dzień
- zauważyłam sporo babyhair :D
- po 3 miesiącach stosowania widzę że włosy są znacznie bardziej błyszczące, mocniejsze i bardziej elastyczne, i szybciej rosną ( ale nie jest to jakiś spektakularny wynik)
- zmywa się bardzo dobrze delikatnym szamponem , ja używam do tego celu rosyjskich szamponów bez SLS
- bardzo wydajny, przy tak częstym stosowaniu mam nadal pół buteleczki


35 komentarzy:

  1. Mam go już na liście zakupów :) Mam nadzieje że i u mnie się sprawdzi,bo skład ma naprawdę zachęcający

    OdpowiedzUsuń
  2. No no nie miałam jeszcze takie produktu ale bardzo mnie zainteresowałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresował mnie - skoro jeszcze przedłuża świeżość włosów to już w ogóle super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem go bardzo ciekawa. Myślę, że gdy tylko wykończę jeden olej z zapasów to sobie zamówię ten. Kuszą mnie baby hair! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bestio, gdy skończę ampułki Seboradin, zamawiam ten olejek, a przynajmniej już teraz zapisuję do listy, co należy kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale masz śliczne pazurki! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przedłużanie świeżości włosów mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny ten olejek ;) Zapach mnie zainteresował :) Gdybym tylko używała olejów pewnie bym po niego sięgnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba się zaopatrzę bo teraz wojuję o każdy milimetr włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skład bomba! Wpisuje na wishliste!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawy produkt, narobiłaś mi na niego ogromną ochotę

    OdpowiedzUsuń
  12. Skoro przydłuża świeżość to coś dla mnie! :-) myję co 1,5- 2 dni, a chciałabym rzadziej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. A jaka jest jego cena? Chyba wart wypróbowania :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Kobiety i spółka ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. włosy szybciej rosną? aaa chcę go :D

    OdpowiedzUsuń
  15. To w takim razie już go wpisuję na moją listę zakupów. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. tyle korzyści w jednym olejku - muszę go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dobrze się składa, bo akurat będę robić zamówienie na stronie z rosyjskimi kosmetykami :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic, tylko dopisać na listę zakupów w przyszłości :) Brzmi megazachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  19. O nastepny ciekawy olejek od babuszki agafii,ja mam wzmacniający i jest bardzo dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. samkowity skład!

    OdpowiedzUsuń
  22. Czas do listy olejów dodać ten :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Z chęcią bym go wypróbowala ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. a już myślałam, że faza na kosmetyki ze wschodu mi przeszła.. jednak nie, zainteresowałaś mnie nim :>

    OdpowiedzUsuń
  25. Zawsze mnie śmieszy ta nazwa :D Pewnie się skuszę na niego za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  26. też mam ten produkt, ale nie do końca mnie przekonuje
    zauważyłam też swędzenie skóry głowy

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię tę serię kosmetyków :) ale tego olejku jeszcze nie miałam, muszę koniecznie spróbować :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. szkoda, że dopiero teraz zobaczyłam ten olejek.. zamówienie rosyjskich kosmetyków już poszło. :-(

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten olejek jest na mojej zakupowej liście, to już któraś z kolei pozytywna reczenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  30. czegoś takiego potrzebują moje włosy :) trafia na moją wishlistę ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. chciałabym mieć go w swoim posiadaniu :3

    OdpowiedzUsuń