niedziela, 4 maja 2014

Bielenda - Matujący krem ultranawilżający & Żel do włosów w sprayu "Błyskacz "

Dziś podwójna recenzja , produktów które otrzymałam od portalu Uroda i Zdrowie w ramach Wielkiej Akcji Testowania Kosmetyków. Jeden z nich to bubel, a drugi perełka kosmetyczna :) - który zasłużył sobie na takie miano przekonacie się niżej.

Żel do włosów "Błyskacz"




Producent : Żel Błyskacz to sposób na olśniewającą, trwałą i lekką fryzurę. Efektownie ułożysz włosy, bez ich obciążania i sklejania. Dzięki nabłyszczającym drobinkom perły uzyskasz super połysk. Włosy pozostaną na długo elastyczne. Preparat jest łatwy w użyciu dzięki swej formie, wystarczy lekko spryskać nim włosy. Doskonały również do odświeżenia fryzury.



Moja opinia : To jeden wielki bubel !  - I nie robi seksownych włosów :(

- mimo ciekawego wyglądu i mnóstwa błyszczących drobinek wcale nie nadaje połysku, wręcz sprawia że włosy są bardziej matowe
- pachnie bardzo ładnie, i to jest jedyny plus tego produktu
- strasznie skleja włosy, i po 2-3 godzinach są tak tłuste jakby były naolejowane
- przyklapnięte, bez objętości, nie utrwalone - ten żel sprawia "cuda"




Matujący krem ultranawilżający 



Spektakularne efekty nawilżające i matujące zapewniają  innowacyjne składniki o udowodnionej skuteczności, dobrane indywidualnie do potrzeb skóry mieszanej i wrażliwej.
Krem jest bezpieczny dla skóry wrażliwej.
0% parabenów   0% sztucznych barwników  0% oleju parafinowego 0% PEG
EFEKT 7D – spektakularne rezultaty działania kremu aż na 7 płaszczyznach:
1. Wyjątkowa poprawa nawilżenia 96%
2. Widoczna redukcja przetłuszczania i  błyszczenia skóry 86%
3. Wyraźnie zmniejszona widoczność porów 79%
4. Zdrowa, świeża i gładka cera 96%
5. Złagodzenie podrażnień i zmian trądzikowych  82%
6. Przebarwienia widocznie rozjaśnione  78%
7. Mniejsza wrażliwość skóry na czynniki zewnętrzne 93%
* Test In Vivo przeprowadzony pod nadzorem dermatologów na grupie 25 kobiet przez okres 4 tygodni.





Z tego produktu jestem bardzo zadowolona :) - dawno nie miałam tak fajnego drogeryjnego kremu . Ale do rzeczy :

- najpierw kwestie czysto estetyczne , produkt zapakowany jest w dość ładny kartonik i szklane , ciężkie opakowanie -  typu " trzeba włożyć tam paluchy" - a szkoda, bo pojemniczek z pompką sprawdził by się bardziej.
- krem ślicznie pachnie :) zapach na tyle mi się podoba , że najchętniej smarowałabym się nim z 4 razy dziennie - czuje w nim brzoskwinie i jakiś inny słodki dodatek , nie jest jednak mdły
- produkt ma lekką, białą i aksamitną konsystencję , i bardzo szybko się wchłania
- nie pozostawia tłustej powłoczki, i świetnie sprawdza się pod makijaż
- bardzo ładnie nawilża skórę, nie zapycha jej i nie podrażnia, jednak działania matującego nie zauważyłam wcale ( co nie oznacza  też że skóra się świeci, bo tak nie jest)
- przy regularnym stosowaniu skóra jest promienna i zadbana, a suche skórki poszły w zapomnienie
- dodatkowo jest bardzo wydajny, używam około 1,5 miesiąca a nadal mam większe pół słoiczka


Polecam :)

-----------------------------------------------------------------------------------------

PROMOCJA KOSMETYKÓW ENDOCARE :) 



Z okazji otwarcia sklepu kup.endocareline.pl teraz wszystkie produkty ENDOCARE sa z 20% zniżka .

Wystarczy wyszukać ENDOCARE na FaceBooku, wpisać pod postem TAK CHCE, firma wygeneruje kod, który wyśle  i który wystarczy wpisać przy zamówieniu aby skorzystać z rabatu .


( Ja Wam polecam serdecznie te produkty z wyciągiem ze śluzu ślimaka , o kremie pod oczy pisałam TUTAJ :) 

20 komentarzy:

  1. Bielenda ma lepsze i gorsze produkty, ja np. cenię ich olejek drogocenny awokado :) Za to ich krem BB u mnie się totalnie nie sprawdził, poszukam tego kremu z serii BIO, bo filozofia tej serii jest mi bliska, a nawet nie widziałam, ze takową wypuścili :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Błyskacz, który nie błyszczy? - słabo ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Na krem się może skuszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również :) bo opis jest strasznie kuszący :)

      Usuń
  4. Ja to nawet takich żeli nie używam , ale być może wypróbuję ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kremów mam pod dostatkiem bardziej zainteresował mnie nabłyszczacz. szkoda, że się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba skuszę się na ten krem z Bielendy :) Szukam właśnie takiego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że ten żel w sprayu się nie sprawdził bo zapowiadał się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałam ostatnio kupić ten żel. Dobrze że jednak zrezygnowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. krem kusi i to bardzo, jak wykorzystam obecne produkty to może się na niego zdecyduję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam pojęcia że Bielenda ma coś do włosów, a tym bardziej żel.

    OdpowiedzUsuń
  11. ten żel juz za samo opakowanie się mi nie podoba :D ale za to krem jak najbardziej na plus i może nawet się skusze ;)) bo skoro matuje i nawilża to zdecydowanie jest dla mnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że spray się nie sprawdził :(
    a ten krem być może sobie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam, że kremy z Bielendy są dobre. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. oo nie w3iedziałem że bielenda ma taki krem

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba nie dla mnie te kosmetyki :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Żel graffiti 3d - sama nazwa mnie odstrasza-a to,że dodaje włosom fantazji to mnie trochę rozśmiesza :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Skoro ten żel skleja włosy to napewno się na niego nie skuszę a ten krem wydaje się interesujący ,ale ja chyba zostane przy babydream ,jest tańszy a nie mam mu nic do zarzucenia :)

    OdpowiedzUsuń