czwartek, 13 marca 2014

Ingrid - Ideal Face & Satin touch

Kosmetyki Ingrid znałam odkąd pojawiły się w sprzedaży , tanie a czasem można odkryć wśród nich perełkę . Podkład i róż testuję już od pewnego czasu , więc przyszła pora aby Wam coś na ich temat napisać ;)


Aksamitny róż do policzków Satin Touch z rozświetlającymi drobinkami doskonale podkreśla kości policzkowe i delikatnie rozświetla cerę. Nadaje jej naturalny, zdrowy koloryt. Zawarte w kosmetyku pigmenty współgrają ze światłem, dopasowując w ten sposób intensywność koloru. Unikalna formułą soft complex sprawia, że Satin Touch jest jedwabiście gładki i miękki. Aplikacja przy użyciu dołączonego pędzla jest łatwa i szybka, a kolor utrzymuje się przez wiele godzin. Nie zawiera substancji zapachowych.




Moja opinia :

- róży używam sporadycznie, a jeśli już na jakiś się zdecyduje to właśnie w takim odcieniu jak na zdjęciach
- mimo niskiej ceny róż ingrid jest na prawdę fajny
- dobrze napigmentowany, jednak nie aż tak żeby sobie zrobić nim krzywdę
- daje ładny naturalny efekt, podkreślając kości policzkowe i delikatnie je rozświetlając
- makijaż z jego użyciem wygląda świeżo i bardzo kobieco
- trwałość około 6-8 godzin ;)
- cena około 10 zł


Podkład Ideal Face


Twoja twarz zachowa idealny wygląd, gdy sięgniesz po nowy liksusowy fluid Ideal Face o lekkiej aksamitnej konsystencji, który dzięki swoim właściwościom gwarantuje niezwykle trwały i efektowny makijaż na cały dzień. Innowacyjne kosmetyczne mikrosfery absorbują nadmierną ilość sebum, pozostawiając skórę aksamitnie matową. Mikronizowane pigmenty zapewniają doskonałe krycie oraz idealne dopasowanie do koloru skóry. Fluid zawiera składnik zwiększający trwałość makijażu, odpowiednio nawilża i wygładza skórę, perfekcyjnie kryjąc niedoskonałości. Zawartość naturalnej betainy stymuluje produkcję kolageny przez fibroblasty, dzięki czemu Twoja skóra staje się elastyczna, mocniejsza, a zmarszczki i bruzdy mniej widoczne. Twoja skóra pozostaje jedwabiście gładka i aksamitna w dotyku. Idealnie rozprowadza się na twarzy nie pozostawiając smug i przebarwień. Filtr UV chroni przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych.


Moja opinia :

- ten produkt idealny jest tylko w opisie producenta, w rzeczywistości te obietnice nie odnajdują pokrycia
- kolor który widzicie na zdjęciu jest kolorem najjaśniejszym, więc blade osoby na pewno nie znajdą odpowiedniego dla siebie
- jest gęsty i dobrze się aplikuje na twarz , jednak nie zależnie od sposobu nakładania powstają smugi
- krycie średnie, które można stopniować dokładając więcej warstw , jednak im więcej warstw , tym większa maska na twarzy
-  potrzebny jest puder, ponieważ bardzo świeci się na twarzy - nie jest to subtelny i pożądany blask
- a gdy już go przypudrujemy, po 2-3 godzinach musimy ten zabieg powtórzyć, bo znów wyglądamy niczym po olejowaniu twarzy
- na twarzy utrzymuje się średnio 5-6 godzin, ściera się równomiernie, więc w tej kwestii tragedii nie ma
- podkreśla suche skórki i wchodzi w każde załamanie

Jestem na NIE !



Firmie Verona dziękuje za przesłanie produktów do testowania, fakt ten nie wpływa jednak na moją opinię.

28 komentarzy:

  1. ten róż wygląda ślicznie :)
    kurcze, szkoda że w taki wielu firmach nawet najjaśniejsze odcienie są stanowczo za ciemne :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta różyczka, aż żal używać, żeby jej nie stracić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak to jest najjaśniejszy kolor to ja jestem latynosem :P ( szkoda, że nie jestem :( )

    OdpowiedzUsuń
  4. ten podkład to porażka rzeczywiście

    OdpowiedzUsuń
  5. Podkładu nie znam ale ten róż znam, używam i polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie zaciekawił podkład, ale jak widać niepotrzebnie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Róż ma śliczne tłoczenie i bardzo ładny odcień! Wiem, że wiele osób preferuje mocne róże lub korale, ale na mojej skórze takie brudne kolory prezentują się najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Róż jest prze śliczny! Kolorek taki jak lubię na co dzień :))

    OdpowiedzUsuń
  9. nie jeden bardzo drogi róż nie ma takiej trwałości jak ten

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten fluid i nie jest zły sa gorsze.
    faktycznie cera sie po nim błyszczy jak psu jajca he he

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię Ingrid - mają niskie ceny a produkty są dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie wygląda ten kwiatek na różu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Róż mnie zaciekawił, ale za to podkład muszę zapamiętać, ale po to żeby go nie kupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. niestety ten róż nie jest dla mnie - nie lubię drobinek:(

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna ta różyczka, lubię jak producenci dbają o takie detale :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ten róż bardzo ciekawy - choć sama nie miałam jeszcze okazji go wypróbować

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Róż wygląda całkiem przyjemnie, ja też lubię takie odcienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdecydowanie nie dla mnie , jednak ta różyczka ślicznie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś widziałam w rossmanie te cuda, ale omijałam szerokim łukiem. Pomyśleć, że kiedyś korzystałam z podkładów Soraya, a te stały obok. Niemniej - kosmetyki idealne w opisie... nie są dla mojej cudacznej cery. :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Róż ładnie się prezentuje samy kształtem różyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja uwielbiam ten podkład, mówisz średnio kryje? u mnie super tak to prawda że trzeba go przypudrować ale u mnie po zastosowaniu fixera super wygląda cały dzień

    OdpowiedzUsuń
  22. róż ładnie wygląda, a podkład do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten róż ma genialny kolor, ale podkład dla mnie zdecydowanie za ciemny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. jeśli chodzi o wiesiołka to tutaj :)

    http://www.biooil.com.pl/produkty

    OdpowiedzUsuń