Zapraszam wszystkich do mojego rozdania :
http://standardowa21.blogspot.com/2012/08/moje-pierwsze-rozdanie-zapraszam.html
Do tego krótka recenzja szamponu oczyszczającego Balea.
Wg producenta oczyszcza włosy oraz ma w swoim składzie "wodę z lodowców ?". Bez silikonów, z kompleksem antystatycznym.
Pierwsze o czym warto wspomnieć to fajna butelka z pompką która dozuje odpowiednią ilość szamponu.
Ładnie się pieni, ma gęstą , żelową konsystencje, i śliczny świeży zapach.
Dla zainteresowanych skład :
AQUA · SODIUM LAURETH SULFATE · COCAMIDOPROPYL HYDROXYSULTAINE · SODIUM CHLORIDE · GLYCERIN · PANTHENOL · ZINC SULFATE · BETAINE · MENTHOL · HYDROXYPROPYL GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE · PARFUM · COCO-GLUCOSIDE · LAURETH-2 · CITRIC ACID · LACTIC ACID · SODIUM BENZOATE.
Jesli chodzi natomiast o działanie nie jestem za bardzo zadowolona.
Mam wrażenie że nie domywa włosów, umyte wieczorem na drugi dzień koło południa wyglądają nieświeżo.
Nie zauważyłam żeby wysuszał włosy, bez odżywki ciężko je jednak rozczesac.
Wykończę go i raczej już do niego nie wrócę.
Nie miałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńJak na razie kupiłam inne kosmetyki tej firmy :)
Zobaczymy jak się będą sprawować :)
oj coś antystatycznego by mi się przydało kłaczki tak mi się elektryzują;/
OdpowiedzUsuńskoro nie spełnia podstawowej funkcji oczyszczania, to raczej go nie chcę ;p
OdpowiedzUsuńhmm...nigdy nie miałam i raczej nie kupie ;) nie przekonuje mnie on do siebie ;)
OdpowiedzUsuńJa po szamponach oczyszczających zawsze mam tępe, ciężko rozczesujące się włosy. Konieczne jest zastosowanie później odżywiającej maski. No i używam tego typu produktów raz na jakiś czas.. nie co każde mycie.
OdpowiedzUsuńBalea- bardzo ciekawi mnie ta firma
OdpowiedzUsuńCiekawe o co chodzi z tą wodą z lodowców ;) Skoro nie domywa,to raczej nie jestem nim zainteresowana :P
OdpowiedzUsuńnie używałam;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,zapraszam;*