Dziś króciutka notka z moimi piątkowymi zdobyczami :)
Żele Orginal Source kupione w promocji w Rossmanie ( 2 za 11,99 zł ) pachną bosko. Reszty rzeczy jeszcze nigdy nie miałam i chętnie poddaje je testom :)
mam aktualnie 5 niezaczętych żeli OS... aż szkoda mi ich używać, tak pięknie pachną xD no ale jak skończę obecny żel, to się biorę na Mango&macadamia ;)
Wybrałaś najlepsze zapachy żelów pod prysznic, moje ulubione ! :) Zapraszam do siebie express-your-crazy-nature.blogspot.com.au , mój blog o nieco innej tematyce :) Dodałam do obserwowanych , będzie mi miło jak też mnie dodasz, bo dopiero zaczynam ;)
O.O te lakierki są ciekawe :3 Ogólnie zdobycze okey :> Będzie mi miło gdybyś obserwowała i pomogła dojść do 150 obserwatorów, strasznie mi zależy ♥ Wpadnij : www.everyday-smart.blogspot.com
podobny zestaw żeli OS kupilam :))) pięknie pachną :) i kusi mnie Golden Rose ten top coat gel look, ale jakoś jeszcze się w niego nie zaopatrzyłam, muszę to chyba nadrobić :)
Świetne kosmetyki, te żele z Rossmanna też za mną chodzą, muszę sobie kiedyś takie sprawić, ale poczekam na recenzję. Zapraszam również do mnie http://secretsintomyheart.blogspot.com/ Jeśli masz ochotę do mnie dołączyć to odwdzięczę się tym samym ;)
Mam ten tusz z golden rose i to jest masakra, chyba, że trafiłam na jakąś wadliwą sztukę ;c Pierwszy tydzień byłam zachwycona, bo efekt daje na prawdę niezły, ale potem zaczął się tak osypywać i to po 2 godzinach...To nie było kilka czarnych kropek, to była jakaś kolonia ahah. Obserwuję !Pozdrawiam i zapraszam do sb na nowa-graciarnia.blogspot.com
świetne zakupy, zwłaszcza lakiery się dobrze prezentują :)
OdpowiedzUsuńUżywałam żelu różowego - mega <3
OdpowiedzUsuńZakupy niezłe ;) lakiery boskie :D
OdpowiedzUsuńmam tą bazę z Ingrid :) też planuję zakup tych żeli na promocji w rossmanie :)
OdpowiedzUsuńja się czaję na te żele z original source - chyba nawet dzisiaj je zakupię :)
OdpowiedzUsuńAhh Original Source, uwielbiam ten po prawej !
OdpowiedzUsuńMam tusz Golden Rose i jestem z niego zadowolona :)
Miałam ten żel czekoladowy z OS i pachniał jak delicje :) Obecnie gości u mnie jeszcze lakier z Golden Rose Charming ;)
OdpowiedzUsuńSuper ;D Te żele muszą świetnie pachnieć
OdpowiedzUsuńŁadne kolory lakierów. Lubię antyperspiranty AA, nie uczulają mnie.
OdpowiedzUsuńo jakie lakierki <3
OdpowiedzUsuńmam aktualnie 5 niezaczętych żeli OS... aż szkoda mi ich używać, tak pięknie pachną xD no ale jak skończę obecny żel, to się biorę na Mango&macadamia ;)
OdpowiedzUsuńLakiery boskie;) chyba przejdę się do Golden rose;)
OdpowiedzUsuńTeż skorzystałam z promocji żeli i zakupiłam limonkowy oraz mango :)
OdpowiedzUsuńorginalsource pachnie nieziemsko o tak :)
OdpowiedzUsuńWybrałaś najlepsze zapachy żelów pod prysznic, moje ulubione ! :) Zapraszam do siebie express-your-crazy-nature.blogspot.com.au , mój blog o nieco innej tematyce :) Dodałam do obserwowanych , będzie mi miło jak też mnie dodasz, bo dopiero zaczynam ;)
OdpowiedzUsuńO.O te lakierki są ciekawe :3
OdpowiedzUsuńOgólnie zdobycze okey :>
Będzie mi miło gdybyś obserwowała i pomogła dojść do 150 obserwatorów, strasznie mi zależy ♥
Wpadnij : www.everyday-smart.blogspot.com
śliczne lakiery!
OdpowiedzUsuńniczego nie miałąm, czekam na recenzję ;) ;*
OdpowiedzUsuńza tydzien będę w rossmanie i na pewno kupie żele
OdpowiedzUsuńmam te zele pieknie pachna, ale sa tak wydajne ze juz mi sie znudzily na maksa:)
OdpowiedzUsuńdzięki, że mi przypomniałaś ! Jak mnie kusi ten miętowy żel, a dodatkowo mogę "kupić" drugi. Uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńpodobny zestaw żeli OS kupilam :))) pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńi kusi mnie Golden Rose ten top coat gel look, ale jakoś jeszcze się w niego nie zaopatrzyłam, muszę to chyba nadrobić :)
pozdrawiam :)
Ładne kolorki lakierów :) Widać, że udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :) http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/
Też mam pomarańczę z czekoladą, pachnie jak delicje :d A jako drugą wybrałam truskawkę:D
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki, te żele z Rossmanna też za mną chodzą, muszę sobie kiedyś takie sprawić, ale poczekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie http://secretsintomyheart.blogspot.com/
Jeśli masz ochotę do mnie dołączyć to odwdzięczę się tym samym ;)
nie używałam żadnych z tych;d
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,zapraszam!;)
Żel po prysznic Orginal Source super! Polecam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie: http://designofpoland.blogspot.com/ do WYGRANIA LEGGINSY JELLYFISH!!
ZAPRASZAM :)
Piękne kolory lakierów. W wolnej chwili zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy ;D Nic z tych rzeczy niestety nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://whereverigo.blog.onet.pl/
Mam ten tusz z golden rose i to jest masakra, chyba, że trafiłam na jakąś wadliwą sztukę ;c Pierwszy tydzień byłam zachwycona, bo efekt daje na prawdę niezły, ale potem zaczął się tak osypywać i to po 2 godzinach...To nie było kilka czarnych kropek, to była jakaś kolonia ahah. Obserwuję !Pozdrawiam i zapraszam do sb na nowa-graciarnia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sobie kupić jakiś żel pod prysznic z tej firmy original source ;d
OdpowiedzUsuńŁadny ten lakier różowy jasny chyba ;P
OdpowiedzUsuńcarolaafashion.blogspot.com
Uwielbiam te żele original source :) i chociaż nie pienią się jakoś super, to kocham je za zapach :D
OdpowiedzUsuń