wtorek, 1 lipca 2014

Czerwcowe Denko

Coś kiepsko w tym miesiącu mi poszło, ale pewnie dlatego że znów otworzyłam po kilka produktów tego samego typu :P 


Dabur Olej musztardowy - recenzja tutaj , w związku że mam mnóstwo innych olejków, na razie nie wrócę do niego

Nivea Invisible - Bardzo fajny, przyzwoicie chroni, nie robi plam i ładnie pachnie

Cthru- pięknie pachnie, ale to dezodorant a nie antyperspirant więc ochrona zerowa

Farmona Tutti Frutti - Świetny peeling za niską cenę, pewnie kiedyś kupię ponownie



Soraya Lactissima Żel do higieny intymnej - przeciętniak, myć myje, ale nie czuje po nim takiego odświeżenia jak po Green Pharmacy z olejkiem herbacianym

Nivea Diamond Gloss- mój ulubiony silikonowy szampon, pięknie nabłyszcza, wygładza, nie obciąża

Chenice Keep Colorrecenzja

Chusteczki Dada - jak co miesiąc w denku :) bardzo lubię i mam już nową paczkę ;)



Perfumy C-thru - pięknie pachnące, świeże, poprawiają humor, jednak krótkotrwałe, może kiedyś kupię żeby nosić w torebce do psikania w ciągu dnia

Micel Matisrecenzja

L'orient Woda różana - jestem na NIE, owszem pięknie pachnie ale przez dodatek gliceryny zwyczajnie mnie zapycha, zużyłam dodając do maseczek z glinki

Babuszka Agaffia Wcierka wzmaniająca- lepsza niż wersja dla wypadających włosów, fajnie przedłuża świeżość włosów, nadaje objętości , ogranicza wypadanie, i ślicznie pachnie :)

Mariza Masło poziomkowe- moje drugie opakowanie, recenzja

Jedwab CHI- bardzo fajnie działający, chroni końcówki i pachnie męskimi perfumami

Eveline Maseczka żelowa - BUBEL, skóra po użyciu jest lepka, i jakby pokryta silikonem

46 komentarzy:

  1. Ten tutti frutti sprawdził się u mnie rewelacyjnie:):) Szampony Nivea też lubię:) CHI nie lubię u mnie się nie sprawdził:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie sobie poradziłaś. Niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie Soraya Lactissima Żel do higieny intymnej sprawdza się rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam żadnego z Twoich zdenkowanych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam przywyczajona do szamponów z Nivea, ale jakoś po pewnym czasie miałam wrażenie, że zaczęły obciążać mi włosy

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm... bardzo dużo produktów, których totalnie nie znam.
    Płyn z Soraya mam w swoich zapasach. Zobaczymy jak się sprawdzi u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten peeling jest świetny :))) Marize miałam, ale jakoś chemicznie mi pachniało....a szkoda

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś używałam Nivei do włosów, ale miałam po nim włosy suche i sztywne ja druty. Ale skoro jest taki dobry, to pewnie wart wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam Nivea Invisible kulkę i nie spodobała mi się ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawia mnie ten olej msztardowy, ale zapach nie nie przekonuje :p

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam olejek musztardowy.
    Niestety szału nie robił ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja z tej serii nivea kupiłam odzywke ale jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluję denka, jedwab CHI to mój lubiony

    OdpowiedzUsuń
  14. widzę mój ukochany peeling z farmony :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jeszcze nie miałam peelingu od tutti frutti, a cały czas się na niego czaję :D

    OdpowiedzUsuń
  16. gratuluję zużyć ! Ładnie Ci poszło ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie, ja byłam na mini-wakacjach i kompletnie zapomniałam o denku, ale jest dość skromne ;-)
    Na początku w miniaturce jak zobaczyłam te butle oleju, to myślałam, że to zwykły słonecznik do smażenia heheheh :D

    OdpowiedzUsuń
  18. spore denko, kilka produktów z niego znam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wcale nie poszło Ci tak kiepsko :) Ten olej musztardowy mnie zaciekawił, lecę czytać recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A mnie też żel do higieny intymnej bardzo pasuje :]
    P.S. Twoje zużycia wcale nie są takie małe ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nieźle ci poszło :) Ciekawi mnie ta wcierka wzmacniająca Babuszki Agaffi, sama mam zamiar ją wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszęwyprobowac tego chi, bo juz zabieram sie za to od pol roku :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Maseczki z Eveline 'cieszą' się zła opinią ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwie. Na opakowaniach producent inf że mogą wystąpić uczulenia czy jakoś tak, coś w ten deseń.
      Ja lubię ta emulsję z soraya

      Usuń
  24. nono :) dużo tego :) też mam ten peeling z farmony :)
    http://double-identity.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. sporo tego :)
    miałam kiedyś ten dezodorant z c-thru i muszę przyznać,, że miło wspominam jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Spore te zużycia :)
    A u mnie na blogu ? KONKURS ! Zapraszam :)
    http://veneaa.blogspot.com/2014/07/180_1.html

    OdpowiedzUsuń
  27. sporo tego :) miałam jedynie jedwab z CHI i jest mega ;>

    OdpowiedzUsuń
  28. Wcierkę od Babuszki i ja bym chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. To masło poziomkowe musze wypróbować !!

    OdpowiedzUsuń
  30. Spore denko, gratuluję zużyć:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaciekawiłaś mnie tą wcierką wzmacniającą :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo lubię zapach Tutti Frutti z Farmony, miałam kiedyś masło do ciała z tej serii. A chusteczki Dada również służą bardzo dobrze zarówno mnie jak i mojej córeczce.:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę się kiedyś skusić na ten szampon z nivei :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetne denko:) Tutti Frutti tylko miałam!!

    OdpowiedzUsuń
  35. Chyba się skuszę na ten peeling z farmony... Za dużo pozytywnych recenzji :) świetne denko :) Reszty kosmetyków niestety nie miałam ale zapewne się na niektóre skuszę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie żel do intymnej Soraya sprawdził się pod każdym względem:) a peelingi Tutti Frutti mają świetne zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  37. tez polecam zel do higieny intymnej Soraya ! naprawdę świetne, super oczyszczają, nie podrażniają bardzo fajne kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Całkiem spore :) fajne rzeczy zużyłaś :)

    OdpowiedzUsuń