piątek, 16 maja 2014

Seboradin - Maska do włosów z naftą kosmetyczną , jajkiem i drożdżami piwnymi

Już sama nazwa maski brzmi świetnie :) Jak słynna maseczka którą miesza się z domowych składników. Seboradin wprowadził ją niedawno do sprzedaży i dzięki temu mogłam ją przetestować, a obietnice producenta które rzekomo ma spełniać są na prawdę dobre . Czy to tylko obietnice przekonacie się w recenzji niżej. 


WSKAZANIA
  • włosy matowe,
  • pozbawione witalności i bez połysku,
  • suche i przesuszone
  • osłabione szkodliwym działaniem zanieczyszczeń środowiska i promieniami UV,
  • dla kobiet i mężczyzn.

Efekty
  • utrzymanie naturalnego nawilżenia włosów,
  • zmniejszenie łamliwości włosów,
  • zapobiega rozdwajaniu się końcówek,
  • włosy są gładkie i łatwiej się rozczesują,
  • ochrona włosów przed uszkodzeniami mechanicznymi,
  • włosy są sprężyste zdrowe i pełne blasku,
  • ochrona koloru

Składniki
  • nafta kosmetyczna
  • ekstrakt z jajka
  • drożdże piwne
  • olej arganowy
  • proteiny mleczka jedwabiu
  • aktywny kompleks roślinny

Preparat zawiera składniki z certyfikatem Ecocert.



Jak widzicie w opisie wyżej, producent postarał się , i zapakował w jej składzie wartościowe składniki. Skład macie podany na zdjęciu wyżej, więc możecie sobie go przeanalizować. Ale czy ta maska rzeczywiście jest taka dobra ?

- Tak !
- maska ma gęstą konsystencję, o żółtawym kolorze i delikatnym "fryzjerskim" zapachu , który czuje na swoich włosach jeszcze na drugi dzień
- nakłada się bardzo dobrze na włosy, i momentalnie wchłania, nie zdarzyło mi się jednak aby obciążyła włosy , nawet gdy nałożyłam jej sporo
- bardzo ładnie nawilża włosy i nadaje cudowny blask, nie puszy ich, a wręcz wygładza, świetnie się rozczesują 
- nie przyspiesza przetłuszczania, ale też go nie przedłuża ( jednak nie nakładam na skórę głowy, tylko na długość)
- już po kilku użyciach włosy wyglądają na zdrowsze i lepiej się układają
- i jeszcze jedna kwestia :) wydajność również na plus dzięki gęstej konsystencji

Nie mam się do czego doczepić :)

19 komentarzy:

  1. Mam prawie takie samo zdanie o tej masce co Ty:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ochotę na tą maskę i inne produkty tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hm, pierwszy raz słyszę o tej masce ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze jej nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też ją mam i u mnie również dobrze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez ja używam i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W takim razie koniecznie muszę ją wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam jedną maskę z seboradinu i była moim hitem :-) tą też chętnie bym nabyła :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe jak u mnie by się sprawdziła:) Mam szampon z seboradinu z żeń-szeniem i jestem nim zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  10. może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. pewnie i u mnie by się spisała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No nieeeeeeeeeeeeee, dopiero kupiłam 2 inne maski a Ty mi tu wyskakujesz z taką recenzją!:D Muszę ją mieć:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też obkupiłam się a teraz ta recenzja no i musze znowu przejsc się po aptekach i jej poszukać :)

      Usuń
  13. Na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oo wydaje się naprawdę fajna :) Wygładzenie i ten blask najbardziej mnie tutaj przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny skład i działanie. Ostatnio zrobiłam zapas masek i minie jeszcze trochę czasu zanim kupię tą. ;]

    OdpowiedzUsuń