wtorek, 14 października 2014

Gliss Kur Million Gloss- Krystalistyczny olejek do włosów zapewniający świetlne refleksy

Odkąd zostałam VIPem marki Schwarzkopf często obracam się w produktach tej marki. Niestety buble są dość często spotykane, ale zdarzają się również perełki - takie jak ten olejek :)


Skład :
Cyclomethicone, Dimethiconol, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Octocrylene, Parfum, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Limonene, Geraniol, Citronellol, Coumarin.


Jak widzicie , skład tego produktu wskazuje na to, że będzie idealny do zabezpieczania włosów :) Najczęściej stosuję go właśnie w taki sposób, na mokre lub suche włosy , dając pompkę/dwie na długość od ucha w dół, lub same końcówki. Olejek ma konsystencję podobną do każdego jedwabiu, - nie za rzadka, lekko tłusta, łatwo dająca się rozsmarować  na włosach. Niewątpliwym plusem tego produktu jest piękny zapach - seria Million Gloss Schwarzkopf pachnie tak ładnie, że pragnę takich perfum. Na szczęście woń olejku dość długo utrzymuje się na włosach . Wspomnę także o świetnej wydajności, używam go od lipca a opakowania nadal pokazuje 3/4 ;)


A co z działaniem ?


- jest lekki, i nie obciąża włosów ( ale trzeba zachować rozsądek, w końcu to olejek ).
- świetnie wygładza włosy, pomaga w rozczesywaniu, niweluje puch i pogłębia moje fale.
- nadaje pięknego połysku i miękkości
- zabezpiecza końcówki przed rozdwajaniem, a suche kosmyki wyglądają na zadbane :)


Bardzo go lubię, w przeciwieństwie do reszty produktów z tej gamy.
Minusem jest tylko wysoka cena ( około 38 zł), ale przy takiej wydajności sądzę że wystarczy mi na jakiś rok, może dłużej.

28 komentarzy:

  1. Skoro jest taki wydajny to opłaca się wydać te prawie 40 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O to muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne wygląda w buteleczce. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie widzialam tego w sklepach nigdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet nie wiedziałam że gliss kur ma w swojej ofercie takie olejki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam opinie o odżywkach z tej serii i podobno nie powalają, a tu taki zaskoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olejek bardzo mi się spodobał, zwłaszcza, że dobrze włosy się po nim rozczesują:)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam, ale zaciekawiłaś mnie nim więc pewnie w przyszłości wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. produkt posiada bardzo ładne opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze ze ci się sprawdza:) ja jakoś nie mogę znaleźć olejku który by mnie rzucił na kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam produkt o podobnym działaniu i jest to jedwab Green Pharmacy. Kosztuje 6 - 7 zł. Nie widzę potrzeby wydawać tyle na produkt z silikonami którego działanie jest tylko doraźne.

    OdpowiedzUsuń
  12. mam szampon z tej serii i bardzo źle się u mnie sprawdza, więc raczej nie zaryzykuję z tym olejkiem

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie próbowałam, ale zawsze mi się podobała ta błyszcząca buteleczka:) Ja z tej firmy bardzo lubię odżywkę w sprayu zwiększającą objętość:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może okazać się fajny :) hmm może kiedyś... ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. muszę go mieć ;)

    xiness.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  16. Może kiedyś po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Po porażce z odżywką w sprayu z tej serii musieli by mi dobrze zapłacić żebym jakikolwiek produkt z tel linii nałożyła na włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli faktycznie dodaje blasku włosom to przydałby mi się teraz, bo moje włosy są ostatnio w kiepskim stanie :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że kosmetyki Gliss Kur nie sprawdzają się na moich włosach :( kiedyś używałam odzywki dwufazowej w sprayu - nie odebrałam jej działania pozytywnie :(
    P.S. Zapraszam na konkurs w którym do wygrania jest wybrany sweter z Oasap ♥
    http://www.likemywholefashion.pl/2014/10/wygraj-sweter-z-oasap-u-mywholefashion.html

    Pozdrawiam,
    Karolina z Likemywholefashion

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo podoba mi się opakowanie tej całej serii z gliss kurr, ale że nie narzekam na brak połysku to nic nie kupiłam :P olejek wydaje się być fajny, może kiedyś sama się na niego skusze, ale jak trafię na promocję, bo te ponad 30 zł za olejek których mam pełno to za dużo ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie bardzo lubię się z produktami gliss kura-lecz lubię ich mgiełki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niestety kosmetyki Gliss Kur strasznie obciążają moje włosy.. :( nie znalazłam jeszcze kosmetyku , który by im sprzyjał.

    OdpowiedzUsuń
  23. Widziałam go już dawno w sklepie i od razu mnie kusił, ale mam spore zapasy i nie kupuję na razie nic zbędnego. Może kolejnym razem po niego sięgnę. Niestety również Gliss Kur nie sprzyja moim włosom.

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mam odżywkę w sprayu z tej serii i jestem nią zachwycona ! :) ładnie nabłyszcza i nie obciąża, a do tego jest taka wydajna <3

    OdpowiedzUsuń
  25. dawno nie miałam nic z tej firmy... jakoś nie służą mi te produkty

    OdpowiedzUsuń