środa, 1 stycznia 2014

Nuxe - Suchy olejek z drobinkami


Do tego produktu wzdychałam przez długi czas, czytając na jego temat same pozytywne opinie. Niedawno otrzymałam ten produkt od HiperPharm, więc mogłam się na własnej skórze przekonać czy rzeczywiście jest taki dobry.


 Ten suchy olejek z drobinkami złota, o zawartości 95,2% składników pochodzenia naturalnego, to nowatorskie połączenie 30% szlachetnych olejków roślinnych i witaminy E – tak skomponowana formuła odżywia, odnawia i zmiękcza skórę twarzy, ciała i włosy. Wystarczy jeden gest! Skóra twarzy i ciała staje się gładka i jedwabista. Włosy nabierają elastyczności, miękkości i połysku. Zmysłowe drobinki złota delikatnie się mienią, rozświetlając skórę przy najmniejszym ruchu.

Działanie: Olejki roślinne odżywiają i nawilżają. Witamina E chroni. Zastosowanie: Intensywna pielęgnacja skóry twarzy i całego ciała oraz włosów. Przyjmowanie: Twarz: Kilka kropel z dłoni nakładać szczególnie na przesuszone części twarzy, omijając okolice oczu. Ciało: Nakładać odważnie, aby nawilżyć i odżywić skórę ciała. Idealny po ekspozycji słonecznej, w celu ukojenia skóry. Włosy: Nakładać jako odżywkę na suche i zniszczone końcówki włosów. Przy zniszczonych włosach, przesuszonej skórze głowy, po intensywnej kąpieli słonecznej stosować jako maskę - wieczorem obficie wetrzeć w umyte włosy i skórę głowy, pozostawić na noc, rano umyć głowę szamponem z linii Reve de Miel.



Już na pierwszy rzut oka można zacząć się zachwycać jego eleganckim wyglądem. Prosta buteleczkę ze złotą nakrętką, zawierają w sobie olejek z milionami drobinek cieszy oko. Ale tu przecież nie chodzi o wygląd tylko działanie.

+ ma śliczny "elegancki" zapach długo utrzymujący się na skórze
+ drobinki złota bardzo ładnie rozświetlają skórę
+ szybko się wchłania, bez tłustej powłoczki
+ wydajny, nie trzeba dużej ilości aby posmarować ciało

- kiepsko nawilża , wręcz powiedziałabym że jest to tylko nawilżenie chwilowe
- na włosy kompletnie się nie nadaje, ponieważ je obciąża i są matowe

15 komentarzy:

  1. Często o nim czytam ale na całe szczęście mnie nie kusi. Po prostu nie lubię brokatu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. już na kilku blogach o nim czytałam, może kiedyś się skuszę w lecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo słyszy się o tym olejku. Mnie strasznie kusi ich balsam do ust;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie słyszałam o tym produkcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez się nim nie zachwyciłam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten olejek jest genialny na lato:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje włosy przetłuszcza za bardzo, ale to nic. Używam go do ciała i uwielbiam! Ale stosuję go jako rozświetlacz, bo drobinek jest dużo.
    Mam ochotę też kupić ten bez drobinek

    OdpowiedzUsuń
  8. mam miniaturkę, ale jeszcze nie zdążyłam użyć...
    świetna recenzja


    szczęśliwego Nowego Roku !

    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ze względu na drobinki latem mogłabym go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ogólnie prezentuje się bardzo ładnie , ale nie sięgnęłabym po niego ! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pierwszy rzut oka myślałam, że to recenzja lakieru do paznokci:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Zastanawiam się czy warto po niego siegnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W ostatnim czasie nabieram na tej olejek coraz większej ochoty - w celu rozświetlenia dekoltu, ramion :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ewentualnie mogłabym ten olejek stosować latem, ale do codziennego użytku dla mnie odpada :)

    OdpowiedzUsuń