Hej :)
Dziś recenzja olejku do włosów Alverde :)
Testuję go już na tyle długo że wyrobiłam sobie na jego temat opinię. Z tego co pamiętam kosztuje 2,95 E. Pojemność 50 ml, buteleczka plastikowa z wygodną pompką.
Olejek ma świetny świeży zapach, ma lekką konsystencję, szybciutko wchłania się we włosy.
Jest bardzo wydajny, stosuję go ponad 3 miesiące i mam jeszcze 1/2 opakowania.
Nakładam na 2-3 godziny przed myciem. Spisuję się naprawdę dobrze, nawilża ładnie , wygładza, nadaje połysk. Można go bez problemu zmyć łagodnym szamponem ( np. Babydream czy Facelle ). Włosy się ładnie układają, nie zauważyłam żeby je przetłuszczał albo wzmagał wypadanie.
Polubiłam go :) Używam też słynną wersję z czarnej porzeczki ( niedługo recenzja ), ale ten spisuje się lepiej.
Nigdzie nie mogę znaleźć kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńSkąd wy je bierzecie ? :D
dostępne jedynie w DM :) i na allegro
UsuńJa jakoś nie mogę przekonać się do olejków do włosów :)
OdpowiedzUsuńŻałuję że jak miałam okazję to go nie kupiłam:(
OdpowiedzUsuńlubię bardzo!
OdpowiedzUsuńkolejny must have :)zapowiada sie interesująco :)
OdpowiedzUsuń