Kolorówkę recenzuję dość rzadko,bo moje makijaże są raczej szybkie i
zwykłe. Dziś przygotowałam dla Was post z kilkoma produktami polskiej
firmy Deni Carte.
Mascara 3in1
Spektakularne wydłużenie, pogrubienie i podkręcenie. Duża szczoteczka
optymalnie rozprowadza tusz na rzęsach nadając spojrzeniu zmysłowy
wygląd. Dzięki nowoczesnej formule maskara powiększa objętość rzęs
jednocześnie nie obciążając ich. Odporna na rozmazywanie.
Jaki
daje efekt ( przy 2 warstwach) widzicie na zdjęciu powyżej , dodam
jednak ze moje rzęsy są z natury dość długie :)Mascara ma klasyczną
szczotkę, tak jak 2000kcal Maxfactora. Ma ładny, choć nie bardzo
intensywny odcień czerni. Efekt można nią uzyskać raczej naturalny, nie
da się nią wyczarować teatralnego wyglądu i pięknych firanek. Przy
nakładaniu 2 warstwy skleja rzęsy w owadzie nóżki, co nie wygląda
ładnie. Nie do końca to mój typ, bo lubię wyraźnie podkreślone rzęsy , bez sklejania.
Mascara silikonowa zwiększająca objętość

Ta
mascara wypada lepiej. Ma silikonową szczoteczkę, dzięki czemu można
dotrzeć nawet do krótkich rzęs. Ładnie wydłuża, i nadaje lekkiej
objętości , i ma znacznie głębszy odcień czerni niż poprzednia. Na
zdjęciu 2 warstwy - nie skleja rzęs tak jak poprzedniczka. Nie osypuje
się, i nie rozmazuje . Dość ładnie trzyma się u mnie do samego wieczora.
Baza pod cienie + cień
O cieniu pisać za dużo nie będę , bo nie ma co :) Ma ładny dzienny kolorek i na bazie trzyma się calutki dzień. Jest dobrze napigmentowany, a ja mam ochotę na więcej kolorów . Na zdjęciu wyżej możecie zauważyć jak się spisuje baza, z lewej sam cień, a z prawej na bazie.
Baza ma kremową i dość miękką konsystencję i lekko cielisty odcień. Na powiece jej jednak nie widać, więc nie ma przeszkody w nakładaniu bardzo jasnych cieni. Dobrze podbija kolory cieni, i utrzymuje je na powiece cały dzień. W dodatku jest bardzo wydajna .
Fakt, że otrzymałam produkty w ramach współpracy nie wpływa na moją ocenę.