Czyli kolejna odsłona limitowanej edycji kosmetyków marki Bell dostępnej w Biedronce. Przyznam - jestem nimi zauroczona :)
Każdy z kolorów zawiera w sobie maleńkie drobinki, dzięki którym róże mają właściwości rozświetlające. Nie jest to jednak gruby i tandetny brokat , więc nie musicie się obawiać odpustowego efektu. Wszystkie trzy kolory mają mocne nasycenie, wystarczy odrobina różu na pędzelku aby uzyskać ładny efekt. Jakość - świetna, utrzymują się aż do zmycia makijażu.
Czego więcej chcieć za tak niską cenę ? Koniecznie wypróbujcie.

Każdy z kolorów zawiera w sobie maleńkie drobinki, dzięki którym róże mają właściwości rozświetlające. Nie jest to jednak gruby i tandetny brokat , więc nie musicie się obawiać odpustowego efektu. Wszystkie trzy kolory mają mocne nasycenie, wystarczy odrobina różu na pędzelku aby uzyskać ładny efekt. Jakość - świetna, utrzymują się aż do zmycia makijażu.
Czego więcej chcieć za tak niską cenę ? Koniecznie wypróbujcie.
A teraz zapraszam na krótką prezentację kolorów.
Nr 01 - mój faworyt.
Na zdjęciu wygląda na pomarańczowy, ale to kwestia oświetlenia. W rzeczywistości jest śliczną brzoskwinią z lekko łososiowymi tonami. Ma lekki kolor, cudownie ożywia makijaż, nadaje twarzy promienistego wyglądu.
Nr 02.
Dwójka to zupełnie nie mój odcień.
Owszem - jest śliczny, jednak do mojej karnacji nie pasuje. To kolor "rdzawy", lekko ceglasty, dość mocny. Jestem pewna, że znajdzie swoich fanów.
Nr 03.
03 - śliczny cukierkowy, dość mocny róż.
Należy dawkować go ostrożnie, ponieważ jest równie mocno napigmentowany.
Można nim uzyskać efekt zdrowych, rozświetlonych rumieńców. Pięknie ożywia makijaż.
Który kolor najbardziej przypadł Wam do gustu ? :)
Ten 03 prezentuje się ślicznie <3 Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich w Biedrze, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńMój ulubiony róż to Mac Well Dressed :)
OdpowiedzUsuń3 mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuperowe :) dwójeczka też raczej nie dla mnie, ale pierwszy cudowny! :)
OdpowiedzUsuńdwa ostatnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za bardzo pudrowe, ale kolorki mają ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki
OdpowiedzUsuńDo mnie najbardziej przemawia 3 chyba najlepiej do mnie pasuje :)
OdpowiedzUsuń1 najlepszy :)
OdpowiedzUsuńKurczę jakoś nie przemawiają do mnie róże rozświetlające. Chyba, że na lato.
OdpowiedzUsuńAle fajne, uroczo się prezentują :) Trójeczka dla mnie się uśmiecha najbardziej :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia
03 do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńMnie również najbardziej podoba się numer 1 :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://paastyle.blogspot.com/
Śliczne są te róże! 03 chyba najbardziej by do mnie pasował :)
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna-3 oczywiście.
OdpowiedzUsuńOstatni najbardziej przypadł mi go gustu :)
OdpowiedzUsuńPierwszy wygrywa wszystko! Chyba się wybiorę do Biedry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ładne, mnie pasowałby ostatni
OdpowiedzUsuńWidziałam je i nie podoba mi się ten brokat :(
OdpowiedzUsuńprzekombinowane kolory, zdecydowanie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te róże, szczególnie ten 1. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńszare torebki
OdpowiedzUsuńtransparentna
chanel torebki
różne rzeczy z gumek