środa, 13 marca 2013

Revitacell- regenerujące serum na dzień


Hej :)

Dziś przychodzę do Was z recenzją serum Revitacell, którzy otrzymałam w ramach współpracy firmy z blogerkami, organizowanym na Facebooku.

Opis producenta :

Bioaktywne kremoserum regeneracyjne na dzień na bazie opatentowanych komórek macierzystych MIC-1. Zostało opracowane przez polskich naukowców w nowoczesnych laboratoriach biotechnologicznych. Zawiera innowacyjny składnik NHAC Biocervin MIC-1, który poprawia jędrność i redukuje zmarszczki poprzez aktywację fibroblastów do produkcji kolagenu i innych białek tworzących naturalne rusztowanie skóry, opóźnia proces starzenia się komórek naskórka (keratynocytów) i skóry właściwej (fibroblastów).


Moja opinia :


Używam tego serum od miesiąca, także mogę już wyrazić swoją opinię. Pierwszą kwestią o której wspomnę jest opakowanie produktu- higieniczne z dozownikiem airless, dozuje odpowiednią ilość produktu do pokrycia całej twarzy. Ma gęstą, kremową konsystencje, która doskonale rozsmarowuje się na skórze, i momentalnie się wchłania. Nie pozostawia żadnej tłustej wartwy, wręcz przeciwnie- skóra jest gładka i matowa, dzięki czemu doskonale nadaje się pod makijaż.Nie zapycha porów, ani nie powoduje powstawania niespodzianek. Zapach ma dość specyficzny ,jednak nie jest brzydki. Dobrze nawilża skórę ,choć do skóry suchej będzie nie wystarczające,. Po miesiącu stosowania zauważyłam że moja cera jest w lepszej kondycji, zadbana i promienna

Polecam :) .

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. też przedtem nie słyszałam o tej firmie :) dopóki nie załapałam się do testów

      Usuń
  2. Nie widziałam go nigdy, ja zaczęłam właśnie stosować serum z Bandi

    OdpowiedzUsuń