poniedziałek, 31 sierpnia 2015

GoCranberry - Żurawinowy płyn micelarny po zmianie składu

Jakiś czas temu pisałam Wam , że ten płyn to najgorszy jaki kiedykolwiek miałam.
To jak piekł i podrażniał skórę nie mieści się nawet w skali.

Chwilę później odezwał się do mnie Pan Marcin, z informacją ,że po takich negatywnych opiniach został zmieniony skład. Otrzymałam nowy egzemplarz do przetestowania i powiem szczerze, że teraz jestem z niego zadowolona. To bardzo miłe, że firmy czytają opinie blogerek i naprawiają swoje błędy :)



Żałuje jedynie , że wyrzuciłam starą wersję, bo wtedy zrobiłabym porównanie składu.

Coś na pewno w nim się zmieniło, bo ta wersja już nie powoduje okropnego pieczenia skóry, nie łzawią oczy, nie podrażnia. 

Płyn micelarny wywiązuje się dobrze ze swojego zadania - ładnie oczyszcza twarz z zanieczyszczeń, domywa makijaż ( tutaj muszę dodać, że maluje się lekko i nie używam wodoodpornych kosmetyków).  Pachnie lekko słodko, z kwaśniejszą nutą - typowo jak każde kosmetyki z dodatkiem żurawiny. Jest wydajny, używałam go chyba z dwa miesiące ;)


Mieliście okazje testować nową wersję ? :)

19 komentarzy:

  1. Mam wielką ochotę na ich olejek do twarzy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam ani starej (na szczęście) ani nowej wersji ;) ale faktycznie świetnie że marki biorą do siebie opinie blogerek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio dużo dobrego czytam o tych kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa nowej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super :)
    To świetnie, że biorą pod uwagę opinie konsumentów i widać, że dbają o swoją markę :)
    Z tej marki miałam tylko serum na noc, które bardzo lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. brawka - to się chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie podałaś składu i co się zmieniło w nim .... czasami jedną rzecz zamieniają na pochodną składnika który był w starej wersji, informując że teraz skład jest inny, a tak naprawdę dalej może być taki sam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie, że czytają blogi i potrafią coś zmienić, a nie sprzedawać chłam...

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam, jeszcze nic nie używałam z tej firmy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta firma coraz bardziej mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kusz mnie kosmetyki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam okazji go jeszcze używać, ale kusi i pewnie wypróbuję w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielki plus dla firmy! Jestem zdumiona, że tak podeszli do tematu. Super :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam tego micela - znowu używam sylveco lipowego ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam kosmetyków te firmy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, że firma się zmienia na lepsze:) ja bardzo polubilam ich kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi akurat poprzedni skład nie przeszkadzał, bo skutków ubocznych nie miałam żadnych (podobnie jak siostry i koleżanki). Ale wielki plus dla firmy, że cały czas udoskonalą skład i działanie :) Płyn mam i nie chcę mieć innego :)

    OdpowiedzUsuń