Rosyjskie kosmetyki zawładnęły moim sercem, ale zdarzają się także
buble. I to niestety ostatnio coraz częściej na takie trafiam . Na
szampon ten miałam ogromną ochotę odkąd zobaczyłam go na kilku blogach.
To w końcu go zamówiłam, a co o nim myślę przeczytacie niżej :)
Oryginalna kompozycja szamponu przyniesie
prawdziwą przyjemność podczas mycia suchych i zniszczonych włosów.
Szampon zawiera proteiny perły, które odżywiają i wzmacniają włosy,
nadając im elastyczność i sprężystość. Organiczny ekstrakt z rosnących w
Amazonii jagód acai zawiera kompleks witamin, odżywia i nawilża włosy
oraz skutecznie zmniejsza suchość skóry głowy. Szampon jest idealny do
codziennego użytku. Skład: Aqua with infusions of: Organic Euterpe Oleracea Fruit Extract, Pearl Extract, Organic Angelica Archangelica Extract, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Glutamate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Pearl Protein, Benzyl Alcohol, Sodium Chloride, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid, Beetroqt Red, Chlorophyllin-Cooper Complex.
Jestem 3 razy na NIE.
Oprócz ślicznego zapachu i ładnego składu nie widzę w nim żadnych pozytywów.Włosy po wyschnięciu są matowe, tępe w dotyku i takie jakieś suche. Jak się ich nie zwiąże w koczka to wyglądam jak mop, albo miotła :D Nie domywa dobrze włosów, przez co kilka godzin po myciu moje włosy nadają się do kolejnego mycia. Nie mają objętości, a wręcz przeciwnie - są przylizane i brzydkie. Może i rzeczywiście nawilża, nawet aż za bardzo - ale skórę głowy a nie włosy.
To już 2 szampon z Love2mix , który się u mnie nie sprawdził - wersji z papryczką także nie lubię.
jestem 550 członkiem witryny wow:) Bardzo fajny blog , dodałam do obserwowanych,zapraszam do mnie http://paniperfekcja.blogspot.com/ pozdrawiam i życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńpostaram się zapamiętać, żeby nigdy się na niego nie skusić...
OdpowiedzUsuńOj, skoro tak wysusza to na pewno nie dla mnie, moje włosy i tak już są mega suche :<
OdpowiedzUsuńa ja go lubię :) bardzo dobrze myje włosy i pozostawia je nawilżone i lśniące :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo skład taki obiecujący :(
OdpowiedzUsuńU mnie aie sprawdza tak samo jak wersja z papryczka moje ukochane szampony :)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam, ale planuje wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam,szkoda że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie ostatnio produkty tej firmy,ale szkoda że tak kiepsko się spisują.
OdpowiedzUsuńU mnie z rosyjskimi kosmetykami jest przeważnie tak, że kilka pierwszych użyć, to zachwyt! Ale im dłużej je używam, tym co raz gorzej. Nie wiem... ;/
OdpowiedzUsuńTo bardzo słabo się spisał, po takim składzie spodziewałabym się czegoś lepszego :/
OdpowiedzUsuńCzaiłam się na niego, ale teraz moje włosy potrzebują czegoś mocniejszego.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, że go kupię...
ja mam właśnie w wersji z papryczką,oby się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńTo nie fajnie, że tak się nie spisał. Bardzo ładny, nowy wygląd bloga.:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wywarł jakiegoś pozytywnego wrażenia, ponieważ ostatnio myślałam o zakupie szamponu i odzywki z Love2Mix, Ale trudno powiedziec, moze na moich wlosach spisalby się lepiej. Jak będę miec okazję to przetestuję go, zobaczymy jak się u mnie spisze.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę :P . Szkoda,że niektore produkty są bubelkami :(
OdpowiedzUsuńA ja całkiem odwrotnie, bardzo go polubiłam za śliskość i miękkość :)
OdpowiedzUsuńZamierzam wypróbować wersję z papryczką, mam nadzieję, że u mnie się sprawdzi :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale dobrze wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńDziwne, że tak działał, myślałam, że jest lepszy...
OdpowiedzUsuń