Przyszła pora na kolejną włosową recenzję :) A takie lubię najbardziej .
Dziś przedstawię Wam produkt który wybrałam sobie do testów w ramach
kolejnej edycji współpracy z BingoSpa.

Olej arganowy nie na darmo nazywany jest "złotem Maroka". Zawiera niespotykaną różnorodność składników pielęgnacyjnych: witaminę E - najskuteczniejszy antyoksydant w ilości dwukrotnie wyższej niż w oliwie z oliwek, nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) w postaci kwasów omega-6 i omega-9, które regenerują barierę hydrolipidową naskórka oraz uzupełniają niedobór ceramidów. Zapewniając odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia pomaga włosom zachować sprężystość oraz elastyczność.
Właściwości oleju arganowego i ekstraktów roślinnych powodują, że włosy odzyskują naturalny połysk, utracony wskutek niekorzystnego działania niektórych kosmetyków oraz czynników środowiskowych. Zmniejsza się również ich łamliwość oraz skłonność do rozdwajaniu się końcówek. Poprawie ulega również skóra głowy trapiona przez łupież, podrażniona lub nadmiernie sucha.
Moja opinia
+ ładny skład ( olejek arganowy na 6 miejscu, ekstrakty roślinne zaraz po nim)
+ włosy po użyciu są bardzo miękkie i mają świetny połysk
+ dobrze nawilża, choć nie jest to bardzo mocne nawilżenie
+ dociąża i wygładza
+ ma ładny zapach świeżego prania
+ duża pojemność i niska cena
- dla mnie zdecydowanie za rzadka
- jeśli trzymam ją dłużej niż 15 min , bardzo obciąża włosy
- nałożona na skórę głowy przyspiesza przetłuszczanie
- kiepska dostępność
Można ją nabyć TUTAJ.