Peelingi to jedna z nowości marki Nacomi !
Gdy otrzymałam tą niepozorną tubkę nie spodziewałam się, że produkt stanie się moim ulubieńcem. Aktualnie nie używam już nic innego tylko jego :)
Gdy otrzymałam tą niepozorną tubkę nie spodziewałam się, że produkt stanie się moim ulubieńcem. Aktualnie nie używam już nic innego tylko jego :)
Wybrałam sobie wersję przeznaczoną do cery mieszanej, trądzikowej i tłustej.
Nie mam większych problemów z cerą, jednak mimo wszystko cierpię na ogromną tendencję do zapychania.
Peeling skrywa w sobie idealnie dobrane składniki . Mnóstwo olejków dostosowanych do tego typu cery , więc nie muszę obawiać się o zapychanie , do tego korund który stosowany jest w zabiegach mikrodermabrazji, a także witaminy, ekstrakty roślinne. Do tego ma ciekawą formułę - w trakcie masowania twarzy zmienia swoją formułę - z żelu na przyjemny, kremowy peeling.
Musze przyznać że ten maluch ma moc !
Drobinki korundu fantastycznie oczyszczają cerę ze wszelkich zanieczyszczeń, usuwają martwy naskórek i suche skórki. Po zmyciu cera jest gładziutka, oddycha. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam zmniejszenie porów oraz znacznie rzadziej pojawiają mi się niedoskonałości na brodzie. Dodatek olejków sprawia że strefa T mniej się przetłuszcza, ze względu na jej natłuszczanie w trakcie zabiegu .
Polecam gorąco ! :)
Znajdziecie go w sklepach internetowych, allegro i innych miejscach które posiadają asortyment Nacomi.
Koniecznie muszę wypróbować któryś z tych nowych peelingów :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam drobinki korundu :) Jak najbardziej peeling dla mnie :) Muszę go zapamiętać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie 😊
Muszę sie za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go poszukać, bo kończy się mój ulubieniec z Sylveco :) Skład ma świetny!
OdpowiedzUsuńJuż kolejną pozytywną recenzję czytam.
OdpowiedzUsuńJak ma korund to musi być całkiem mocny.
OdpowiedzUsuńAleż nabrałam nagle ochoty na ten peeling! Umiesz zachęcić :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym peelingiem :)
OdpowiedzUsuńO, coś dla mnie :))
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja sprawiła, że mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńna pewno się skuszę na któryś peeling, uwielbiam kosmetyki tej marki
OdpowiedzUsuńNie kuś tak! :)) teraz chcę go mieć :P
OdpowiedzUsuńMusi być mocnym zdzierakiem! Uwielbiam takie. :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie bardzo ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńChyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńbardzo kusząca recenzja, fajnie, że ten peeling to taki kameleon :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała ten produkt. Lubię niezłe zdzieraki:D
OdpowiedzUsuńTe peelingi bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńJa się boję korundu ;-)
OdpowiedzUsuń