Podkład mineralny Blondie - odcień najchętniej wybierany przez polki.
Sprawy techniczne - podkład zapakowany jest w bardzo estetyczne opakowanie, z siteczkiem w środku, zawiera 10 g ( co przy produktach mineralnych jest dużą pojemnością ze względu na wydajność). Poniżej widzicie cudownie miękki ( mogłabym siedzieć pół dnia i się nim miziać po twarzy) pędzel super kabuki, którym idealnie możemy rozprowadzić podkład i puder.
Przed aplikacją :
Po ( 1 warstwa) :
Odcień podkładu jest jasny, ale nie biały, ma neutralny kolor, czyli pół na pół żółtych i różowych tonów. To bardzo udany kolor, bo pasował będzie do większości typów cery.
Jak się u mnie sprawdził ?
Aplikacja produktu na początku może sprawiać trudności, jednak nie zniechęcajcie się bo szybko wchodzi ona w krew, i nie zasypujemy wszystkiego dookoła. Podkład ma postać drobno zmielonego proszku, i wystarczy na prawdę mała ilość aby ładnie ujednolicić twarz.
* Krycie przy pierwszej warstwie średnie, kolejne wzmacniają efekt
* Nadaje twarzy gładkości, ukrywając drobne defekty skóry
* Po aplikacji cera wygląda bardzo naturalnie, nie trzeba się obawiać efektu maski
* Co najważniejsze - czuć że skóra oddycha, że nic ją nie zatyka
* Na mojej twarzy utrzymuje się cały dzień, jedynie po kilku godzinach ściera się troszkę na nosie ( mam cerę normalną, z tendencją do świecenia w strefie T i zapychania)
* Najlepiej wygląda aplikowany zaraz po nałożeniu kremu nawilżającego, wtedy doskonale chwyta się skóry, i nie waży ( używam do tego lekkiego kremu Sylveco)
* Nie zapycha, nie wysusza, nie podrażnia - a wręcz pielęgnuje ! Z każdym kolejnym dniem z minerałami widzę poprawę wyglądu cery
Długo pozostanę mu wierna :)
Używacie minerałów ? Jaką markę najbardziej polecacie ?
Aplikacja produktu na początku może sprawiać trudności, jednak nie zniechęcajcie się bo szybko wchodzi ona w krew, i nie zasypujemy wszystkiego dookoła. Podkład ma postać drobno zmielonego proszku, i wystarczy na prawdę mała ilość aby ładnie ujednolicić twarz.
* Krycie przy pierwszej warstwie średnie, kolejne wzmacniają efekt
* Nadaje twarzy gładkości, ukrywając drobne defekty skóry
* Po aplikacji cera wygląda bardzo naturalnie, nie trzeba się obawiać efektu maski
* Co najważniejsze - czuć że skóra oddycha, że nic ją nie zatyka
* Na mojej twarzy utrzymuje się cały dzień, jedynie po kilku godzinach ściera się troszkę na nosie ( mam cerę normalną, z tendencją do świecenia w strefie T i zapychania)
* Najlepiej wygląda aplikowany zaraz po nałożeniu kremu nawilżającego, wtedy doskonale chwyta się skóry, i nie waży ( używam do tego lekkiego kremu Sylveco)
* Nie zapycha, nie wysusza, nie podrażnia - a wręcz pielęgnuje ! Z każdym kolejnym dniem z minerałami widzę poprawę wyglądu cery
Długo pozostanę mu wierna :)
Używacie minerałów ? Jaką markę najbardziej polecacie ?
Widzę na zdjęciach, że masz podkreślone suche skórki. Powinnaś skórę nawilżyć i odżywić, bo minerały uwydatniają nieodpowiednią lub niewystarczającą pielęgnację.
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna Earthnicity i uwielbiam.
W końcu udało mi się dojść do efektu prawie idealnej skóry :D
Bardzo dobrymi kremami pod minerały są kremy z Pharmaceris
ja z lily lolo na razie nie znalazłam odcienia
OdpowiedzUsuńJak mi się skończy mój obecny podkład to spróbuję mineralnych :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam styczności z kosmetykami Lily Lolo :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam tych kosmetyków :-)
OdpowiedzUsuńLily Lolo bardzo mnie ciekawi, niestety nie miałam nic z tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńNic nie mialam dotychczas z LL, ale polecam Ci marke Annabell Minerals, jest swietna!
OdpowiedzUsuńMam ten sam podkład w chwili obecnej w użyciu i powiem tyle: wielkie OCH!
OdpowiedzUsuńMam inny odcień i się totalnie w tym podkładzie zakochałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go, ale jego odcień pewnie by się dopasował, więc nie zapomnę o nim, :)
OdpowiedzUsuńhttp://pieknekosmetyki.blogspot.com/