Dziś przygotowałam dla Was kilka słów o kolejnych dwóch produktach,
które otrzymałam jakiś czas temu od Barwy. Przyznam, że kremy do rąk
zużywam w hurtowych ilościach, ale do stóp to jedynie wtedy gdy sobie
przypomnę, dlatego ten z kasztanowcem testowała moja mama :)
Moja mama uwielbia zaś z kolei kosmetyki do stóp, dlatego z chęcią wzięła się za testy kremu. Jednak sam produkt znacznie ją rozczarował. Nie zauważyła żadnego działania kojącego czy łagodzącego obrzęki. Dodatkowo kiepsko nawilża, i ma działanie chłodzące, co teraz nie jest za bardzo pożądanym efektem. Na plus zasługuje lekka konsystencja i szybkie wchłanianie, a co za tym idzie - duża wydajność. A co do składu - parafina na samym początku . Podsumowując - bez szału :)
Krem do rąk z kolei testowałam ja :) Ujął mnie jego kokosowy zapach, w dodatku długo utrzymujący się na dłoniach. Jeśli chodzi o działanie - to taki przeciętniak, nawilża średnio, wygładza lekko dłonie, zostawiając delikatną powłoczkę. Nie przynosi długotrwałego nawilżenia, dlatego moje suche dłonie muszę kremować kilka razy dziennie. Ma lekką konsystencję i szybko się wchłania, w dodatku jest bardzo wydajny. A co do składu znów się powtórzę - parafina na początku . Ja tego składnika unikam tylko w kosmetykach do twarzy, więc narzekać nie będę.
Mam z Barwy krem mleczno-miodowy. Pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńBarwa ma bardzo dobre kremiki do rąk i nóżek :) Ale osobiście polecam też peeling do stóp ;)
OdpowiedzUsuńco do kremów z kasztanem, kiedy pracowałam stojąc po 10h na nogach używałam z ziaji, takiego z pomarańczową nakrętką, i pomagał bardzo :)
OdpowiedzUsuńZapach mnie kusi, nie mam większego problemu ze skórą dłoni, wiec powinien mi wystarczyć:)
OdpowiedzUsuńU mnie Barwa czeka w zapasach jeszcze:)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie :)
Ja ma straszne pięty, ale za cho***** nie mogę się przemóc aby je smarować czymś. Zdecydowanie bardziej wolę kremować dłonie, a tego z barwy nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kremy z kasztanowcem używam latem bo mam wtedy kłopoty z krążeniem i uczucie ciężkości nóg
OdpowiedzUsuńmam szampon z BARWY i jestem bardzo zadowolona;)
OdpowiedzUsuńZe względu na zapach bardzo chętnie przetestowałabym krem do rąk, ale niestety nigdzie go jeszcze u siebie nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam kremów z tej firmy. Ja to rąk lubię taki zwykły firmy DrGrehen :) szybko się wchłania i ładnie pachnie
OdpowiedzUsuńPóki co miałam tylko mydełko z Barwy :D
OdpowiedzUsuńkrem na zmęczone pięty, by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam truskawka! :*
Cóż jeszcze nie trafiłam na kosmetyki od Barwy więc może czas coś zakupić i przetestować ;) podoba mi się ten ekstrakt z kokosu bo kokosy uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńJa dziś robiłam tartę Rafaelo i się na wąchałam kokosów ;)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk pewnie też ujął by mnie zapachem. ;)
OdpowiedzUsuń