Pewnie już nie raz o nich słyszeliście :) Dziś ja - lakieromaniaczka wtrącę swoje trzy zdania.
Krótko mówiąc - nie przypadły mi do gustu. Zdjęcia chusteczki nie mam bo nie chciało mi wyjść wyraźne, ale podobna jest do płatków nasączonych zmywaczem ( były takie między innymi w Rossmanie z Wibo) , cieniutka, lekko tłusta i śmierdząca czymś dziwnym. Producent troszkę poszalał z obietnicami, że 1 chusteczką zmyjemy 10 paznokci - nic z tego ! , próbowałam na różnych lakierach i za każdym razem było tak samo. Lakierów piaskowych i brokatowych nie rusza wcale, można trzymać i trzymać na paznokciu a są jakie były. Najlepiej idzie zmywanie bardzo jasnych kolorów , bo ciemne rozmazuje po skórkach i palcach. Do zmycia zwykłego lakieru potrzeba 2 chusteczki + kolejną na domycie palców i skórek. Nie zmywa jednak od razu , trzeba dobrą chwilę się pomęczyć .
Może i są dobrym rozwiązaniem na jakiś wyjazd, albo żeby mieć w torebce i użyć w sytuacjach awaryjnych . Na co dzień nie mam do nich nerwów, wolę zmywacz i płatek - przynajmniej szybko pozbywam się lakieru.
pełno ich na blogosferze:)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności ich używać :) Za to mam chusteczki LC i bardzo dobrze zmywają lakier :)
OdpowiedzUsuńNa wyjazd mam podobne chusteczki do zmywania lakierów.
OdpowiedzUsuńja również jestem w tym zakresie tradycjonalistką - wolę płatek i zmywacz :)
OdpowiedzUsuńspisały się u mnie tylko zapach taki niezbyt
OdpowiedzUsuńU mnie się kompletnie nie spisały :(
OdpowiedzUsuńostatnio o nich głośno ale jakoś mnie nie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńA ja je polubilam tylko szkoda, że zostawiają bialy nalot.
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciągle o nich słyszę, ja tam wolę normalny zmywacz, maniaczką paznokci nie jestem, więc chyba nie spróbuję ;P
OdpowiedzUsuńOstatnio strasznie głośno w blogosferze o nich ;) Dla mnie to dobra alternatywa na wyjazdy ;)
OdpowiedzUsuńRaczej ich nie kupię. Wolę tradycyjnie zmywacz i płatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńja czytałam różne opinie o nich, nie miałam, ale nie przekonują mnie i nie kupię. ;)
OdpowiedzUsuńNiepotrzebny mi taki produkt..
OdpowiedzUsuńu mnie sam lakier i jasny i ciemny zmywają i to jedna, ale jak mam nabłyszczacz to ani rusz, a zazwyczaj go noszę więc wersja wyjazdowa jedynie zostaje. u mnie również na piaskach i brokatowych się nie sprawdzały.
OdpowiedzUsuńJa je polubiłam :D
OdpowiedzUsuńja tam wolę zwykły płatek i zmywacz, chociaż na wyjazdy mogłyby być faktycznie użyteczne :-)
OdpowiedzUsuńna pewno kiedyś wypróbuję te chusteczki.
OdpowiedzUsuńZnowu one :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia zrobiłaś
ja w ogóle nie jestem do nich przekonana :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie spotkałam się z takim produktem, ale to pewnie dlatego, że nie maluje paznokci.
OdpowiedzUsuńMam je i noszę w torebce ale na co dzień wolę jednak zwykły zmywacz :)
OdpowiedzUsuńu mnie sobie nie poradziły z odżywką Eveline..
OdpowiedzUsuńSwietna opcja na wyjazdy:)
OdpowiedzUsuńJa zostanę przy tradycyjnym zmywaczu ;)
OdpowiedzUsuńTe chusteczki są fajne, mam zawsze dwie w kosmetyczce, w torebce. W razie jak pojawi się jakiś odprysk, raz dwa zmywam pazurki. Jedyne co, to nie podoba mi się ich zapach.
OdpowiedzUsuńja mimo wsyztsko nie lubie tych chusteczek ;)
OdpowiedzUsuń