Pora nadrobić zaległe recenzje :)
Nie wiem czemu spodziewałam się cudów po tym szamponie - może dodatek błota z morza martwego narobił mi nadziei :P
Cudów nie ma , szampon to jeden z przeciętniaków.
Nie wiem czemu spodziewałam się cudów po tym szamponie - może dodatek błota z morza martwego narobił mi nadziei :P
Cudów nie ma , szampon to jeden z przeciętniaków.
Skład ma typowo oczyszczający - zawiera SLS.
* Pieni się bardzo dobrze, wystarczy maleńka ilość by umyć włosy
* Oczyszcza ładnie, ale w moim przypadku przyspiesza przetłuszczanie włosów
* Nadaje fajnej objętości - za co daje mu plusa
* Domywa oleje i różne mikstury
* Najgorsze co w nim dostrzegam - to ZAPACH . Coś okropnego, kojarzy mi się z gumowymi oponami do samochodu, i gdzieś w tle przebija się zapach mentolu. Niestety skutecznie zniechęca mnie do używania
* Co do działania przeciwłupieżowego - nie wiem. Nie mam takiego problemu, jednak łupieżu na pewno nie wywołuje .
* Włosy na długości są miękkie, lekkie ( aż za lekkie) , i trochę poplątane - odzywka jest konieczna.
Więcej się na niego nie skuszę, a resztę którą mam zużyje do mycia pędzli.
Ten zapach go całkowicie u mnie skreślił .
Też lubię jak kosmetyki ładnie pachną :)
OdpowiedzUsuńAle zapach to nie wszystko :) jak dla mnie może pachnieć przeciętnie a niech nadrabia działaniem :)
OdpowiedzUsuńten zapach musi być straszny, najgorszy szampon jaki miałam był dziegciowy i też strasznie śmierdział.
OdpowiedzUsuńZ kosmetykami tej firmy już chyba tak jest, kupowałam swego czasu ich produkty do kąpieli i zawsze zapach okazywał się.. dziwny.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki bingospa ,szamponu w sumie jeszcze nie miałam:(
OdpowiedzUsuńNie chciałabym szamponu, który nie pachniałby ładnie.
OdpowiedzUsuń\
wiktoriakarnecka.blogspot.com <-- KLIK
powiem Ci, że u mnie kosmetyki Bingo Spa w ogóle się nie sprawdzają...
OdpowiedzUsuńSama miałam ten szampon i zgadzam się z twoją opinią jednak chyba troszkę zbyt mocno powiedziane z tym zapachem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zapraszam!
Nigdy nie miałam szamponów z Bingo Spa, ale może kiedyś się na jakiś skuszę, a jak się nie sprawdzi, to wykorzystam go do peelingu. :)
OdpowiedzUsuńSzampony bingospa mnie odstraszają samym składem, gdzie jest pełno substancji myjących i to tych najbardziej zdzierających....
OdpowiedzUsuńcałe szczęście mnie łupież nie dotyczy.
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdził się szampon biovax. Łupież zniknął całkowicie. Polecam.
OdpowiedzUsuń