Słyszeliście może kiedyś o Zielonym Sklepie ?
Jeśli nie, a tak jak ja lubicie ajurwejdyskie i indyjskie produkty ( kosmetyki, suplementy diety, herbaty itp) zapraszam Was do niego.
Firma Dabur jest mi znana od kilku lat, kiedy zakochałam się w śmierdzącej Amli . Moja miłość do niej trwa do dziś, a parafina zawarta w tych produktach pasuje moim włosom. Kiedy pojawił się nowy olej z czosnkiem, cytryną i rozmarynem wiedziałam że muszę go wypróbować ( w Zielonym sklepie aktualnie trwa na niego promocja).
Jeśli nie, a tak jak ja lubicie ajurwejdyskie i indyjskie produkty ( kosmetyki, suplementy diety, herbaty itp) zapraszam Was do niego.
Firma Dabur jest mi znana od kilku lat, kiedy zakochałam się w śmierdzącej Amli . Moja miłość do niej trwa do dziś, a parafina zawarta w tych produktach pasuje moim włosom. Kiedy pojawił się nowy olej z czosnkiem, cytryną i rozmarynem wiedziałam że muszę go wypróbować ( w Zielonym sklepie aktualnie trwa na niego promocja).
Olej do włosów z dodatkiem czosnku, cytryny i rozmarynu to nowość firmy Dabur. W swoim unikalnym połączeniu składniki te pomagają poprawić kondycję szczególnie zniszczonych i osłabionych włosów. Wnikając we włókna włosa olej Vatika wzmacnia, rewitalizuje i odbudowuje strukturę włosa przywracając włosom piękno i zdrowy blask. Olejek stosowany regularnie, co najmniej 2 razy w tygodniu sprawi, iż włosy na długo pozostawać będą piękne i zdrowe.
Najbardziej obawiałam się zapachu tego oleju - zupełnie nie potrzebnie . Ani trochę nie pachnie czosnkiem, tylko czymś podobnym do proszku do prania. Na szczęście zapach po myciu jest praktycznie nie wyczuwalny, więc to nie jest uciążliwe. Butelka 200 ml śmiało wystarczy na jakieś 4 miesiące stosowania 2 razy w tygodniu.
Parafina zawarta w tym oleju działa bardzo ładnie na włosy - idealnie je wygładza , mają piękny połysk i są mięciutkie. Fajnie się układają i wyglądają na zadbane. Nakładam go także na skórę głowy, i przy regularnym stosowaniu widzę lekkie zmniejszenie przetłuszczania . Nie zapycha i nie powoduje wypadania, tak jak niektórzy się obawiają. Jednak bardzo ważny jest umiar - nakładam jak najmniejszą ilość na głowę, na długość więcej. Domywa się bez problemu nawet delikatnym szamponem.
Już w poniedziałek startuję z rozdaniem w którym będzie do wygrania paczka niespodzianka z produktami od Zielonego Sklepu. Bądźcie czujni :)
czekam z niecierpliwością na rozdanie :) dobrze, że napisałaś o tym zapachu bo tego najbardziej się obawiałam
OdpowiedzUsuńBrak zapachu czosnku to wielka ulga :) Ja niestety jestem bardzo niesystematyczna w stosowaniu olei i nigdy nie mogę przebrnąć przez cała butlę :(
OdpowiedzUsuńzapach proszku do prania ? lepsze to niż czosnek :) zaciekawił mnie ten olejek, może wypróbuje go w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, pierwsze o nim słyszymy.
OdpowiedzUsuńInteresujacy olejek :-)
OdpowiedzUsuńAż zadrżałam na widok tego czosnku brr... dobrze, że nie czuć
OdpowiedzUsuńCzosnek a pachnie jak proszek do prania :) fajnie, że efekty jego stosowania są widoczne :)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście, czosnek jest niekomfortowy w swoim zapachu...
OdpowiedzUsuńto dobrze, że czosnkiem nie pachnie ;)Może wypróbuje w końcu jak mi się wszystkie inne moje pokńcza ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam o tym kosmetyku.
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam 'czosnek' to się skrzywiłam ;D
OdpowiedzUsuńrównież czosnek mnie przeraził :D haha
OdpowiedzUsuńmuszę go zobaczyć gdzieś ;D
OdpowiedzUsuńkusisz niemiłosiernie...a ja sobie zrobiłam bana na zakupy którego się dzielnie trzymam :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :) Dobrze, że nie czuć czosnku- nie znoszę tego zapachu :D
OdpowiedzUsuńaktualnie stosuję olejek IHT9 i jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńObawiałam się zapachu czosnku, pomyślałam uff kiedy doczytałam, że jest nie wyczuwalny.
OdpowiedzUsuńBede pilnowac:p chetnie wyprobuje cos fajnego:)
OdpowiedzUsuńJeśli wygładza to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń